W dniach 14-16 października ma zostać przeprowadzone wśród pracowników referendum w sprawie strajku – informuje Józef Czyczerski, przewodniczący Sekcja Krajowa Górnictwa Rud Miedzi (SKGRM) NSZZ Solidarność.
– 1 października ogłaszamy pogotowie strajkowe, a na 14-16 października zakładamy przeprowadzenie referendum. 20 października zostaną zaś ogłoszone wyniki referendum i ewentualnie zostaną podjęte przygotowania do strajku - powiedział Czyczerski.
SKGRM NSZZ Solidarność jest największym związkiem zawodowym działającym w KGHM. Związki zawodowe, które podjęły decyzję o pogotowiu strajkowym i przeprowadzeniu referendum reprezentują większość załogi KGHM Polska Miedź.
Związkowcy domagają się m.in. wolnych sobót, ekwiwalentu za deputat węglowy, odpraw emerytalno-rentowych i nagród jubileuszowych, prawa do nagród z tytułu wypracowanego zysku, pensji wczasowych i finansowania wczasów profilaktyczno-leczniczych.
Centrala Związków Zawodowych działających w KGHM Polska Miedź SA w wydała we wtorek oświadczenie. Poinformowała w nim o przeprowadzeniu konsultacji przez zakładowe struktury związkowe z załogami pracowniczym i o chęci kontynuowania wspólnego działania przeciwko "realizacji wyrachowanych i cynicznych działań" zarządu Polskiej Miedzi "idących w kierunku pozbawienia pracowników ich zdobyczy płacowych i socjalnych w imię rzekomej poprawy konkurencyjności i optymalizacji zarządzania spółką".
Ponadto związkowcy domagają się odstąpienia od realizacji zamierzonej likwidacji kopalń (ZG Lubin, ZG Polkowice-Sieroszowice i ZG Rudna). Postulują stworzenie kopalni zintegrowanej, natychmiastowego odstąpienia od tzw. "wygaszania zdolności produkcyjnych hut" poprzez m.in. kroczącą likwidację Huty Miedzi "Legnica".
KGHM poinformował w poniedziałek, że jego przedstawiciele oraz przedstawiciele związku zawodowego SKGRM NSZZ Solidarność podpisali protokół rozbieżności z rokowań. Były one prowadzone w celu rozwiązania sporu zbiorowego. Jednak spór będzie prowadzony nadal, z udziałem mediatora.
Negocjacje dotyczyły dwóch postulatów, w tym podwyższenia wynagrodzeń o 550 zł miesięcznie od 1 sierpnia br. Podwyżka miałaby nastąpić poprzez wzrost stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł miesięcznie. Ponadto związki zawodowe postulowały zaprzestanie działań mających na celu integrację oddziałów górniczych i hutniczych spółki.
KGHM nie zgadza się z postulatami pracowników.
– Spółka nie zmienia swojego stanowiska co do podwyżki płac i propozycji integracji kopalń - powiedział Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM. Dodał, że ewentualny strajk oznaczałby straty dla spółki.
– Integracja jest podyktowana oszczędnościami. Obecnie mamy trzy przedsiębiorstwa. Po integracji będzie jedno - mówił Ziółek. Dodał, że wszystkie te działania są podyktowane koniecznością oszczędzania w firmie, to zaś ma związek z recesją na rynku miedziowym.
Czyczerski poinformował ponadto, iż trzech członków rady nadzorczej KGHM z wyboru załogi chce odwołania prezesa spółki Mirosława Krutina.
– Złożyliśmy wniosek o odwołanie prezesa i umieszczenie takiego punktu w porządku obrad rady nadzorczej - powiedział. Najbliższe posiedzenie rady nadzorczej KGHM odbędzie się 9 października.
Tymczasem na rynku surowców i miedzi spadki. Cena miedzi spadła na giełdzie w Londynie i w Nowym Jorku. W skali kwartału może to być największa zniżka co najmniej od 1986 r. Inwestorzy obawiają się, że rozlewający się na cały świat kryzys w sektorze finansowym zahamuje popyt na surowce.
Miedź jest drugim po niklu surowcem, którego ceny mocno spadły na London Metal exchange spośród sześciu notowanych surowców przemysłowych. W Polsce jak dotąd wsparciem dla notowań metalu okazały się dane o bilansie rynku World Bureauf of Metal Statistics mówiące z jednej strony o deficycie na rynku miedzi rafinowanej, a z drugiej o obniżeniu produkcji górniczej tego metalu.
We wtorek analitycy Deutsche Bank w swym raporcie pozostawili bez zmian rekomendację dla akcji KGHM na poziomie "trzymaj". Jednak cena docelowa jednej akcji KGHM została obniżona do 50,00 zł z 68,00 zł.
