Od tego, kto zwycięży za oceanem, będzie zależała strategia amerykańskiej administracji wobec inwestowania oraz legislacji. Zawirowania, które wywoła prawdopodobna zmiana w Białym Domu, znajdą swoje odbicie także na światowych rynkach finansowych. Natomiast w przypadku polskiej giełdy obserwuje się stabilny rozwój spowodowany m.in. podwyżką ocen ratingowych oraz nadziejami wiązanymi ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
- Największym zagrożeniem dla inwestora jest jego własna psychika, odporność na stres i awersja do ryzyka oraz szum informacyjny - mówi Konrad Ryczko, analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska. Duża niepewność wśród inwestujących wiąże się także z wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama