Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,56 proc. do 2,8480 USD za funt.

Produkcja przemysłowa Chin wzrosła w VII o 4,8 proc. rdr, po takim samym wzroście miesiąc wcześniej.

To sygnalizuje, że popyt na miedź ze strony przemysłu, jest odporny na koronakryzys i rósł w ub. miesiącu w takim samym tempie, jak w czerwcu.

Analitycy oceniają, że jest mało prawdopodobne, aby w takiej sytuacji ceny miedzi mogły mocniej spaść, zwłaszcza że widać też silne wsparcie fiskalne Chin dla rozwoju infrastruktury i budownictwa, co wesprze popyt na miedź.

Reklama

Tymczasem w chilijskich kopalniach miedzi maleje liczba infekcji Covid-19 wśród górników. Koncern Codelco podał, że jego najbardziej dochodowa kopalnia w tym kraju - El Teniente - działa już normalnie i utrzymuje wysokie poziomy produkcji.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME spadła o 176 USD, czyli 2,7 proc., do 6.256,00 USD za tonę. Był to najmocniejszy spadek cen miedzi od kwietnia 2020.

Polecamy: Skandal Dieselgate. Daimler zapłaci 2,2 mld USD odszkodowania