GMAC uzyska też dostęp do operacji refinansowania organizowanych przez Fed. Do tej samej metody odwołały się już inne firmy z sektora finansowego, jak American Express i CIT Group - wskazuje AFP.

Jednak przypadek GMAC uważany był za trudniejszy, ze względu na wielkość strat: 5 mld dolarów w ciągu sześciu miesięcy. Do tego 248 mld dolarów aktywów i 15 mln klientów. Oraz sam General Motors, który walczy o przeżycie. Dlatego Fed wyjaśniła swoją decyzję „nadzwyczajnymi okolicznościami”.

W miniony piątek Biały Dom zapowiedział przekazanie przed końcem roku pomocy dla GM w wysokości 9,4 mld dolarów oraz poinformował o akceptacji dodatkowej transzy o wartości 4 mld dolarów w lutym. Także te decyzje administracji amerykańskiej uwzględniła Fed, choć jeszcze nie są znane rezultaty restrukturyzacji długu GM – te podane będą w najbliższy piątek.

GMAC jest obecnie w 51 proc. własnością funduszu inwestycyjnego Cerberus, 49 proc. należą do GM. Koncern zobowiązał się dodatkowo wobec Fed, że zmniejszy swoje udziały do 10 proc. Pozostałe akcje zostaną przekazane do niezależnego funduszu wybranego przez Fed i Departament Skarbu. W ciągu trzech lat zostaną sprzedane. Fed wyjaśnia swoje warunki tym, że nie chce, by bank był kontrolowany przez firmę przemysłową. Z kolei Cerberus będzie musiał zmniejszyć swoje zaangażowanie do 33 proc. kapitału lub 14,9 proc. praw głosu. Żaden pojedynczy akcjonariusz nie będzie mógł mieć więcej niż 5 proc praw głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy GMAC lub 7,5 proc. akcji.

Reklama