Bochenek podkreślił, że wzrost gospodarczy na poziomie 3,8 proc. PKB ma opierać się głównie na wzroście inwestycji w sektorze publicznym jak i na wzroście popytu inwestycyjnego w sektorze prywatnym. "Będą dosyć niskie stopy procentowe w związku z tym przewidujemy, iż obywatele powinni chętniej inwestować swoje oszczędności, swoje pieniądze" - ocenił.

Rzecznik dodał, że rząd zakłada, iż bezrobocie w przyszłym roku będzie maleć każdego miesiąca do poziomu 6,4 proc. na koniec roku. Według założeń budżetowych, inflacja ma wynieść 2,3 proc.; przewidywana jest też dalsza redukcja deficytu sektora finansów publicznych do poziomu 2,5 proc. PKB.

Bochenek wskazał, że przeciętne wynagrodzenie brutto ma wynieść 4.443 zł, czyli być wyższe o 200 zł niż w tym roku.