Chodzi o wsparcie rozwoju w tym zakładzie bardzo kosztownej instalacji wychwytywania i składowania dwutlenku węgla. "KE forsuje tę technologię w ramach realizacji unijnego pakietu walki ze zmianami klimatycznymi" - tłumaczyły źródła PAP. W środę Komisja Europejska ma przedstawić od dawna zapowiadaną, ostateczną listę projektów, które chciałaby sfinansować w wysokości 5 mld euro w ramach planu pobudzania unijnej gospodarki w kryzysie.

Ogólną propozycję w tej sprawie KE przyjęła już w listopadzie, ale wówczas poinformowała jedynie, że z zaoszczędzonych w budżecie 2008 i 2009 środków w wysokości 5 mld euro chce sfinansować transeuropejskie projekty infrastrukturalne, w tym energetyczne (jak interkonektory) i szerokopasmowy internet.

"Oczekujemy, że kraje członkowskie przyjmą ten plan, są w nim interkonektory dla Europy Środkowej i Wschodniej" - powiedział w piątek przewodniczący KE Jose Barroso.

Ministrowie finansów postawili jednak warunek - a mianowicie odmówili zgody na wydanie owych 5 mld euro, dopóki nie zobaczą listy z konkretnymi projektami, które KE chciałaby sfinansować. Także polski minister finansów Jacek Rostowski wielokrotnie wyrażał swój sceptycyzm co do propozycji KE.

Reklama

Początkowo KE sygnalizowała, że wśród projektów znajdzie się most energetyczny Polska-Litwa, który zmniejszy izolację republik bałtyckich na mapie połączeń energetycznych w Europie. Budowa tego mostu jest na liście unijnych projektów priorytetowych, o jej konieczności mówi się od 17 lat, ale prace wciąż się ślimaczą. Koszt budowy połączenia wynosi około 250 mln euro. Nie wiadomo jednak, czy ostatecznie projekt znajdzie się w środę na liście KE.

Konflikt gazowy między Ukrainą a Rosją na początku roku, który pozbawił dostaw gazu europejskich odbiorców, spowodował, że KE chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. W planie pobudzania gospodarki położy większy nacisk na projekty jednocześnie zwiększające bezpieczeństwo energetyczne oraz przyjazne środowisku.

Dlatego szansę na wsparcie ma też Bełchatów, gdzie jest największa w Europie elektrownia na węgiel brunatny.

Bełchatowski projekt instalacji wychwytywania i składowania dwutlenku węgla ubiega się już o wsparcie w ramach unijnego programu pilotażowego, który ma być finansowany z zysków z handlu emisjami CO2. Ale jak zauważył niedawno śląski eurodeputowany, zaangażowany w promocję czystych technologii węglowych Jerzy Buzek, projekt ma małe szanse, bo o wsparcie w ramach tego programu ubiega się aż 12 elektrowni w UE, a polskie projekty są jednymi z najmniej zaawansowanych.