„To szczególna inwestycja, z jednej strony innowacyjna i pionierska, a z drugiej niosąca konkretne korzyści społeczne, ekologiczne i finansowe dla naszych mieszkańców i przedsiębiorców” – powiedziała Beata Klimek.

Pierwszy odcinek sieci zielonej energii ma 3,2 km długości i kosztował budżet Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego 1,5 mln zł; prowadzi od Centrum Przesiadkowego przy ul. Wojska Polskiego do Ostrowskiego Parku Przemysłowego przy ul. Wrocławskiej.

Swoim zasięgiem obejmuje 26 bloków mieszkalnych z zasobów Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Ostrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w rejonie ulic Głogowskiej, Piastowskiej, Sobieskiego, Kopernika, Kościuszki, Żwirki, Wigury, Młodzieżowej i Armii Krajowej oraz kilkadziesiąt obiektów instytucji publicznych i firm.

„Wcześniej trzeba było w tym celu wykonać infrastrukturę, co kosztowało już 30 mln zł” – powiedział PAP Janusz Grześkowiak, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego, który produkuje „zieloną energię” m.in. z biomasy drzewnej.

Reklama

Zielona energia w gniazdkach pierwszej grupy odbiorców pojawi się już w styczniu 2020 roku.

„Przeprowadzone analizy rynku wskazują, że ekologiczna energia już na samej dystrybucji będzie tańsza dla mieszkańców o około 15-20 procent, a dla firm i instytucji nawet o ponad 50 procent” – powiedziała prezydent Ostrowa Wlkp.

Miejska sieć ekologicznej energii to realizowany od 2018 roku projekt pn. Ostrowski Rynek Energetyczny.

Celem – jak podkreśla prezydent Ostrowa Wlkp. - jest zmniejszenie opłat za energię elektryczną, tańszy transport publiczny, rozwój alternatywnych ekologicznych źródeł energii i poprawa jakości środowiska.

Prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego powiedział PAP, że rynek energii w Ostrowie Wlkp. szacowany jest na około 400 mln złotych rocznie.

„Natomiast analizy przeprowadzone przez naukowców, samorządowców i przedsiębiorców wskazują, że dzięki stworzeniu ORE około 50 mln złotych rocznie może pozostać w budżecie przedsiębiorców i portfelach mieszkańców” - wyliczył.

„Docelowym dążeniem jest samowystarczalność energetyczna Ostrowa Wlkp. Naukowcy, uczestniczący w projekcie, przewidują, że będzie to możliwe do 2040 roku” – podkreśliła Beata Klimek.

Na pytanie PAP, dlaczego do tej pory żadne miasto w Polsce nie podjęło się tego zadania, prezydent Ostrowa Wlkp. powiedziała, że to bardzo trudny projekt „przecieramy szlaki i po prostu nie boimy się” – powiedziała.(PAP)

Autor: Ewa Bąkowska