Greenspan ocenia, że banki potrzebują około 750 miliardów nowego kapitału. Cześć potrzebnych środków może zostać pozyskana w efekcie zwiększonych przez banki operacji gotówkowych, ale mimo to pozostanie „głeboka dziura”.

Były szef amerykańskiego banku centralnego za czasów swego prezesowania zasadniczo sprzeciwiała się zwiększanie regulacji rynku. Teraz ostrzega, ze politycy popełnią bląd, jeśli dokonają zmian zasad funkcjonowania banku w samym środku kryzysu.
„Nie ma potrzeby spieszyć się z reformami. Wolne rynki narzucają obecnie znacznie większe ograniczenia od propozycji zgłaszanych ostatnio w celu zaostrzenia regulacji” – mówi Greenspan.

Greenspan powiedział także, że dla przedstawicieli banków centralnych ogromnie trudno jest „w realnym czasie” przewidzieć spekulacyjne przewartościowanie aktywów, które zazwyczaj kończy się krachem. „To jest całkowicie poza zasięgiem naszych zdolności do prognozowania” – mówił legendarny prezes Fedu podczas konferencji w meksykańskim kurorcie Acapulco.

Greenspan odszedł z Fedu w styczniu 2006 roku po blisko dwudziestu latach kierowania tą kluczową instytucją dla sfery finansowej w USA. Mimo 83 lat nadal zajmuje prognozami gospodarczymi, występuje na konferencjach oraz świadczy usługi konsultingowe rożnym klientom, wśród których jest Deutsche Bank.

Reklama