Od 2009 roku ceny budynków w mieście podskoczyły już o 70 proc. Zdaniem byłego dyrektora spółki Sun Hung Kai, w chwili obecnej obserwujemy szczyt boomu rynku nieruchomości w Państwie Środka. „Nie będę zdziwiony, jeśli ceny spadną o 10-15 proc.”- przekonuje Kwok.

Spadki na rynku nieruchomości w Hong Kongu przewidywał też niedawno w wywiadzie dla Telewizji Bloomberg Andrew Lawrence, analityk Barclays Capital. Jego zdaniem ceny spadną w przyszłym roku o 10-20 proc. i o kolejne 10 proc. w 2013 roku.

Z rosnąca bańką na rynku nieruchomości usiłują walczyć chińskie władze. Ostatnimi regulacjami wprowadzonymi przez Hong Kong było podniesienie przedpłat za zakup budynków i gruntów wartych ponad 6 mln dol. hongkońskich oraz nakaz złożenia 10-proc. depozytu dla klientów spoza miasta.