Ok. 11.20 WIG 20 tracił 0,8 proc., niemiecki DAX spadał o 0,4 proc., francuski CAC 40 zyskiwał 0,2 proc., a brytyjski FTSE 100 - o 0,1 proc.

Na rynku walutowym lekko umacnia się w poniedziałek euro względem dolara. Ok. 11.20 za wspólną walutę płacono ponad 1,27 dolara.

Początek tygodnia przynosi też lekkie umocnienie złotego, którego kursy o godzinie 11.30 wynosiły: 4,48 zł za euro, 3,51 zł za dolara oraz 3,69 zł za franka szwajcarskiego.

Analityk DM BOŚ Konrad Ryczko ocenił, że ubiegłotygodniowe spadki w wycenie polskiej waluty można tłumaczyć eskalacją obaw związanych z sytuacją finansową Węgier. W minionym tygodniu za euro trzeba było zapłacić nawet 4,52 zł, za dolara 3,54 zł, a za franka 3,71 zł.

Reklama

"Agencja Fitch jako ostatnia z instytucji ratingowych obcięła ocenę inwestycyjną Węgier do poziomu śmieciowego BB+, utrzymując perspektywę negatywną. Inwestorzy zareagowali na te doniesienia, redukując pozycje na walutach regionu +emerging markets+, w konsekwencji osłabiając również złotego" - stwierdził analityk.

Dodał, że polska waluta z uwagi na swoją płynność i głębokość rynku wykorzystywana jest przez zagraniczny kapitał, pozwalając zwiększyć ekspozycję na rynek Europy Środkowo-Wschodniej przy możliwie niskich kosztach.

Analityk TMS Brokers Szymon Zajkowski ocenił, że w kolejnych godzinach złoty może nadal zyskiwać. "W dłuższej perspektywie przy ciągle nierozwiązanych problemach strefy euro, wciąż utrzymuje się presja na osłabienie złotego" - stwierdził.