W środę Bank Światowy obniżył prognozy globalnego wzrostu gospodarczego do 2,5 proc. (wcześniej było to 3,6 proc.). Dla krajów rozwijających się to odpowiednio poziomy 5,4 proc. i 6,2 proc. Inwestorzy nie zwrócili uwagi na zmianę prognoz Banku i rynek eurodolara kontynuował ruch na północ. Argumentem prowzrostowym jest informacja Financial Times Deutschland, który poinformował ze swoich źródeł, że Europejski Bank Centralny rozważa wprowadzenie luzowania polityki pieniężnej na wzór amerykańskiego Fed. Dzisiaj odbędą się także rozmowy Grecji z kredytobiorcami reprezentującymi sektor prywatny w sprawie redukcji długu.

Rynek eurodolara przekroczył przyspieszoną linię trendu i o godz. 8.30 inwestorzy płacili za euro ok. 1,28 USD. Jeśli ruch wzrostowy utrzyma się to najbliższy opór znajdzie się na poziomie 1,2858 USD. W nocy rynek ropy poruszał się w wąskim kanale cenowym 111,84 USD - 112,11 USD. Cena uncji złota po utworzeniu lokalnego minimum na poziomie 1643,35 USD skierowała się na północ i o godz. 8.30 płacono za uncję ok. 1656,7 USD.
W tym tygodniu rynek dolara do złotego zyskuje już prawie 11 groszy. Lepszy sentyment na świecie pomaga w umocnieniu złotego. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 3,353 PLN. Opór znajduje się na poziomie 3,438 PLN. W środę o godz. 8.30 czasu warszawskiego inwestorzy płacili za dolara ok. 3,389 PLN. Kurs pary euro-złoty od początku tygodnia zniżkuje ok. 8 groszy i o godz. 8.30 płacono za euro ok. 4,334 PLN. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 4,28 PLN.

W środę poznamy wielkość brytyjskiej stopy bezrobocia za listopad. Poznamy także odczyty inflacji producenckiej za grudzień i produkcji przemysłowej w USA. Przed sesją w USA wyniki publikuje BNY Mellon oraz Goldman Sachs. O godz. 11.30 czasu warszawskiego odbędzie się aukcja portugalskim bonów skarbowych oraz niemieckich obligacji.