Pomimo, że z punktu widzenia politycznego boleć może brak alternatywnego instrumentarium opozycji, która merytorycznie nie potrafiła zaadresować w trakcie trwania debaty odpowiedzi rządu na potrzebę rozbudzenia w Polsce inwestycji w średnim terminie (przez co straciliśmy okazję dowiedzenia się już w piątek jakichkolwiek ponad średnioterminowe cele oraz podsumowywanie skali wszystkich już znanych i jeszcze nieznanych a naszkicowanych planów inwestycyjnych/pro-wzrostowych), piątkowe tzw.drugie expose ujawniło podejście – cytując ministra finansów J.Rostowskiego – oddalające polski rząd od rozdawnictwa a przybliżając w stronę rozwoju.

Co znaczy „rozwój” w tym kontekście? Od strony policzalnej są to inwestycje w wysokości około 220 mld PLN łącznie w nadchodzących latach, w tym w infrastrukturę (drogi, kolej), energetykę, a także łupki. Ponadto rząd zamierza powołać spółkę „Inwestycje Polskie”, której operatorem ma być BGK (do BGK będą wnoszone wybrane udziały spółek Skarbu Państwa, ale z zastrzeżeniem, że MSP utrzyma pakiety kontrolne w spółkach strategicznych sektora energetycznego, finansowego, a w 2013 roku ma to być 10 mld PLN z późniejszymi transzami – w razie potrzeby o wartości 5 mld), która do 2015 roku będzie miała możliwości inwestycyjne w wysokości 40 mld PLN. Ministerstwo Finansów planuje, że źródłami finansowania inwestycji z drugiego expose w latach 2013-2020 będą: środki UE – 39%, współfinansowanie środków UE – 17%, instytucje finansowe – 16%, budżet państwa – 15%, przedsiębiorstwa prywatne i państwowe – 13%. Mnogość planów i propozycji rządu, które zgodnie z naszymi oczekiwaniami przenoszą ciężar w stronę elastycznego i kreatywnego szukania bilansu między próbą utrzymania ścieżki schodzenia z deficytem budżetowym a potrzebą odpowiedzi na brak czynników, które w krótkim terminie mogłyby stabilizować polską gospodarkę i wpływać na średnioterminowe perspektywy polskiego rynku pracy (zwiększając oczekiwany popyt na pracę w Polsce).

Z kolei dwuletni program Portfelowa Linia Gwarancyjna "De minimis", będzie dotyczyła gwarantowania kredytów dla sektora MSP i będzie dotyczyła gwarantowania kredytów na cel bieżącego finansowania (czyli kredytu obrotowego na około 2 lata do 60% wartości kredytu do 3,5 mln PLN). Ruch w stronę kreatywnego państwa (do nowoczesności brakuje nam niestety kilku…nastu reform po stronie wydatków) nie budzi w naszej ocenie wątpliwości co do przyszłorocznego kształtu schematu finansowania potrzeb pożyczkowych. Po pierwsze większość przedstawionych planów będzie prawdopodobnie mogła być funkcjonalna w połowie roku (efekty kasowe w wielu przypadkach w 2014), a plany dodatkowe w postaci m.in. re-edycji „rodziny na swoim” zależeć będzie od kształtowania się budżetu państwa.

Z jednej strony nie wpływa to na krótkoterminowe założenia dotyczące stóp procentowych (oczekujemy obniżki listopadowej, która będzie pierwszą z cyklu), ale z drugiej strony działa od strony czynników, które do pewnego stopnia negują wycenę rynkową obniżek stóp o ponad 100 pkt bazowych. Nawet jeżeli planowane inwestycje będą w stanie wpływać na średnioterminowe perspektywy wzrostu, to oczekiwanie na ich implementacje nie zmienia obecnie słabych perspektyw gospodarczych z którymi zaznajomiła się już część Rady Polityki Pieniężnej. Ważne będą dalsze plany rządu a przede wszystkim wyjątkowo interesujące rozwiązania niezwiązane bynajmniej z tezą o poluzowaniu fiskalnym, jak również z czynnikami monetarnymi. J. Rostowski zapowiedział w poprzednim tygodniu, że prezes NBP przedstawi działania, które bank centralny zamierza podejmować, aby przeciwdziałać kryzysowi (źródła mówiły o możliwym instrumentarium zabezpieczającym płynność ale…), przewodniczący KNF ma dzisiaj przedstawić propozycje, które mają za cel wsparcie kredytu konsumenckiego, co jest zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Istnieje w naszej ocenie potrzeba zaadresowania poza odsetkowych kosztów kredytu, na które polityka monetarna, ani fiskalna wpływać nie może.

Reklama

Po drugie Inwestycje Polskie będą wciąż spółką zależną, a raczej funduszem wspierającym od Skarbu Państwa w związku z tym wysunięcie aktywów w postaci akcji i ich sprzedaż mogą wpływać w średnim terminie na strukturę finansowania budżetu i rozliczeń z tytułu rozdysponowania środków z prywatyzacji ale tylko do wartości przekazanych środków (czyli 10 mld PLN). Przede wszystkim w 2013 roku nie widzimy takiego ryzyka, tym bardziej, iż celem działania jest nie zwiększanie tak poziomu deficytu, jak i poziomu długu.

Na co z punktu widzenia stóp procentowych zwracamy uwagę, to potwierdzenie planów redukcji stóp procentowych przez prezesa M.Belkę. Najwyraźniej jego słowa (potrzeba obniżki stopy referencyjnej i „wystarczający” poziom spowolnienia gospodarki) wzmacniają oczekiwania na obniżki. O poranku 9X12 wyceniał prawie 115 pkt w dół dla Wibor’u 3M (po czym ustabilizował się w okolicach 110pkt).

(Kreatywne para-fiskalne) działania rządu powinny być dość „dobrze” odebrane przez zagranicę. Mnogość interpretacji wpływu (tempa, konsekwencji tak gospodarczych jak i politycznych dla PO) i perspektywa obfitego w dane tygodnia, może po części wpływać na próbę stabilizowania rentowności (głównie 5Y+) w okolicach nieco wyższych poziomów. Ale czwartkowe minutes przypomną o zbliżających się obniżkach i o napływających na rynek 25 mld PLN. Oczekujemy ruchu bocznego w rentownościach i czekamy na impulsy. Dane mogą generować zmienność intraday, ale póki co… nie wyrzucają nas z „trendów”…

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.