Zastrzeżenia ma Krajowa Rada Sądownictwa i posłowie z dominującą grupą Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak twierdzi szef klubu PSL Jan Bury, decyzja o likwidacji 79 małych sądów rejonowych była błędna. "W moim przekonaniu minister Gowin przekroczył granice upoważnień ustawowych" - tłumaczy Bury.

Jego zdaniem, rozporządzenie mogłoby dotyczyć jednego lub dwóch sądów ale nie "ustanawiania ustroju sadownictwa w Polsce". Stąd wniosek o zbadanie konstytucyjności.

Z początkiem roku 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Głównym celem zmian - jak wskazywał resort sprawiedliwości - jest doprowadzenie do bardziej zrównoważonego obciążenia pracą sędziów. Dziś te efekty są już widoczne - zauważa minister sprawiedliwości i dodaje, że jest spokojny o rozstrzygniecie." Dziś już widać, że zarzuty moich krytyków się nie sprawdziły. Sądy funkcjonują lepiej niż do tej pory. Widać zatem, że reforma służy milionom Polaków i mam nadzieję, że wyrok będzie po myśli właśnie Polaków, a nie po myśli elit sędziowskich - powiedział IAR minister Jarosław Gowin.

Tymczasem ludowcy na rozprawę zaprosili starostów 79 powiatów w których zostały zlikwidowane sądy. Ale nie po to by manifestować niezadowolenie." Po to aby zobaczyli jak Trybunał proceduje w tak ważnej dla Polski sprawie" - tłumaczy Bury.
Trybunał Konstytucyjny rozpozna wnioski w pełnym składzie. Rozprawie będzie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, a sprawozdawcą ma być sędzia Marek Kotlinowski.

Reklama