Drugi największy bank Szwajcarii już raz zwijał swój biznes maklerski w Polsce. W 2003 roku sprzedał swoje biuro na rzecz BZ WBK. W 2010 roku ponownie otworzył swój oddział w stolicy Polski.
„Zdecydowaliśmy się przeorientować nasz biznes i przenieść do Londynu” – mówi Marek Gul, szef warszawskiego oddziału Credit Suisse. „Jeszcze za wcześnie, aby mówić i zmianach kadrowych” – dodał Gul.
>>> Polecamy: Rekomendacje biur maklerskich trafne jak wróżenie z fusów
Decyzja Szwajcarów o przeprowadzce do Londynu ma związek ze słabnącą koniunkturą na GPW. W ubiegłym roku, z powodu szalejącego w Europie kryzysu, obroty na warszawskim rynku akcji zanurkowały aż o 24 proc. do 202,9 mld zł.
Credit Suisse zapewnił jednocześnie, że będzie kontynuować swoją działalność w sektorze bankowości inwestycyjnej w Polsce.
W pierwszym kwartale tego roku Credit Suisse był trzecim największym brokerem na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
>>> Czytaj też: Dlaczego wielkie banki szkodzą gospodarce?