Jak wynika z danych europejskiego urzędu statystycznego Eurostat, poziom zatrudnienia w strefie euro zmniejszył się o 0,5 proc. w I kwartale 2013 r. w porównaniu z ostatnim kwartałem 2012 roku. W całej Unii Europejskiej w tym samym okresie spadł o 0,2 proc. W IV kwartale ubiegłego roku zatrudnienie w eurolandzie spadało o 0,3 proc., a w UE o 0,1 proc.
Dane o rynku pracy znacznie gorzej prezentują się w ujęciu rocznym. W porównaniu z I kwartałem 2012 roku, w pierwszych 3 miesiącach tego roku zatrudnienie w krajach strefy euro skurczyło się o 1 proc., a w całej Wspólnocie – o 0,4 proc. W IV kwartale 2012 roku zatrudnienie spadało odpowiednio o 0,8 proc. i 0,5 proc. w ujęciu rocznym.
>>> Czytaj też: Szkolenia zawodowe: Jesteśmy najgorsi w Unii Europejskiej
Według szacunków Eurostatu, w pierwszym kwartale 2013 roku w krajach Unii Europejskiej zatrudnionych było 221,9 mln osób, z czego 145,1 mln osób to mieszkańcy państw należących do strefy euro.
Polska znalazła się wśród 11 krajów UE, w których poziom zatrudnienia zwiększył się w I kwartale 2013 r. Zatrudnienie w naszym kraju podniosło się 0,2 proc. kwartał do kwartału, ale w porównaniu z ubiegłym rokiem, spadło o 0,6 proc.
Najmocniejszy wzrost zatrudnienia w I kwartale 2013 r. w porównaniu do IV kwartału 2012 r. zanotowała Litwa – ilość zatrudnionych osób podskoczyła tu o 2,4 proc. Na drugim miejscu znalazła się Estonia (2,3 proc.) oraz Łotwa (1 proc.).
Rynek pracy w największym stopniu kurczy się zaś w Grecji. W ujęciu kwartalnym zatrudnienie spadło tu o 2,3 proc. Kiepska sytuacja panuje też w dalszym ciągu w Portugalii (-2,2 proc.), na Cyprze i w Hiszpanii (po -1,3 proc.) oraz we Włoszech (-1,2 proc.).
>>> Czytaj też: OECD: Europejski kryzys wymusił masowe migracje
