- Powrót Grecji na rynek długu to jeszcze nie koniec kryzysu - podkreśla analityk finansowy Piotr Kuczyński. Po czterech latach funkcjonowania dzięki międzynarodowej pomocy, Ateny zaoferowały inwestorom obligacje, które rynki przyjęły z dużym zainteresowaniem.

Główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński podkreśla, że Grecja nadal boryka się z problemami finansowymi. Dodaje jednak, że od kiedy Europejski Bank Centralny postanowił o skupie obligacji, czyli od września 2012 roku, nastroje inwestorów uległy znacznej poprawie. Jednak w realnej gospodarce Grecji jest wprawdzie nieco lepiej, ale nie na tyle, żeby mówić o końcu kryzysu - ocenia ekspert.

>>> Minutki z posiedzenia FOMC poprawiają nastroje na rynku. Czytaj dalej

Według Piotra Kuczyńskiego, dzisiejsza aukcja greckich obligacji była sukcesem. Grecja sprzedała pięcioletnie obligacje za około 3 miliardy euro. Zainteresowanie papierami o rentowności na poziomie 4,95 procent było znacznie wyższe. Inwestorzy chcieli kupić papiery za ponad 20 miliardów euro.

Reklama

>>> Szeroko dyskutowane wyjście Wielkiej Brytanii z UE byłoby dla londyńskiego centrum finansowego sygnałem do rozejścia się po innych państwach. Wielka Brytania za wyjście z UE zapłacić może londyńskim City