Najbardziej niepokojąca jest sytuacja w Gwinei i Sierra Leone. Liczba zachorowań nadal w tych krajach rośnie. WHO dodaje, że w Liberii zanotowano nieznaczny spadek zachorowań, ale statystyki dotyczące tego kraju mogą być niepełne. Jest to mało prawdopodobne i twórcy raportu raczej oceniają, że organy epidemiologiczne nie dają sobie rady z rejestracją kolejnych przypadków.

WHO podzieliła kraje, w których odnotowano przypadki Ebola na trzy kategorie. Państwa mocno dotknięte epidemią to Gwinea, Liberia i Sierra Leone. Sporadyczne przypadki wirusa odnotowano w Nigerii, Senegalu i Stanach Zjednoczonych. Zagrożone epidemią są także kraje sąsiadujące z głównymi ogniskami choroby, czyli: Benin, Burkina Faso, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gwinea Bissau oraz Mali.

>>> Czytaj też: Czy Polska jest przygotowana na pojawienie się wirusa ebola?