Francuski polityk wziął udział w debacie z samorządowcami w związku ze zbliżającym się przejęciem przez jego kraj rotacyjnej prezydencji w Radzie UE, które nastąpi z początkiem przyszłego roku.

„Chcemy poprawić system ochrony granic zewnętrznych (Unii Europejskiej – PAP). Wiem, że tylko w ten sposób można przełamać ideologiczne różnice miedzy grupami politycznymi; musimy mieć kompletne podejście do zjawiska migracji” – podkreślił Macron. Wyjaśnił, że takie podejście polega na pomocy rozwojowej dla krajów pochodzenia migrantów - co będzie omawiane pod koniec lutego 2022 r. na szczycie z krajami afrykańskimi – oraz ochronie granic zewnętrznych.

„Trzeba tu inwestycji, solidarności. Wspólnotowe działania muszą wspierać regiony (dotknięte kryzysem – PAP), ponieważ mamy zagrożenia hybrydowe, a zjawiska migracyjne są używane przez wrogie reżimy” – podkreślił Macron.

Reklama

Jednocześnie wyraził nadzieję, że odpowiedzialność i solidarność w ochronie granic będzie taka sama w przypadku zarządzania azylem wewnątrz Unii, ponieważ „państwa członkowskie mają różną sytuację, czy to są kraje, do których migranci przybywają, czy do których są potem przemieszczani”.

„Potrzebna jest odpowiedzialność i solidarność w zarządzaniu tymi, którzy się znaleźli na ziemi europejskiej; należy unikać działań sprzecznych z zasadą współpracy między krajami członkowskimi” – zaznaczył francuski prezydent.

„Mam nadzieję, że szkodliwe pomysły nie powrócą w czasie prezydencji francuskiej”

Wypowiedź Macrona była reakcją na apel marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla, szefa grupy konserwatystów w Komitecie Regionów, o jasną deklarację Francji w sprawie polityki migracyjnej. Samorządowiec podkreślił, że na wschodniej granicy Unii Europejskiej prowadzony jest atak hybrydowy, do którego reżim Alaksandra Łukaszenki wykorzystuje w sposób instrumentalny nielegalnych migrantów.

„Chciałbym uzyskać od pana zapewnienie w tej kwestii. Zapewnienie, że Unia Europejska pod przewodnictwem Francji będzie wspierać politykę migracyjną opartą o skuteczne zabezpieczenie zewnętrznych granic UE i udzielenie dodatkowego wsparcie finansowego, i dyplomatycznego dla krajów, które są poddane zwiększonej, nielegalnej presji migracyjnej” – mówił marszałek.

Zdaniem Ortyla, UE wycofała się z „wielu szkodliwych projektów w zakresie prowadzenia wspólnej polityki migracyjnej, które powodowały wyłącznie zwiększenie presji migracyjnej i napięć społecznych”. „Mam nadzieję, że szkodliwe pomysły nie powrócą w czasie prezydencji francuskiej” – zaznaczył.

Co sześć miesięcy kolejne państwo członkowskie przejmuje rotacyjne przewodnictwo w Radzie UE. Prezydencja kieruje pracami Rady nad unijnym ustawodawstwem oraz dba o ciągłość programu UE, porządek procedur legislacyjnych i współpracę państw członkowskich. Francja przejmie przewodnictwo od Słowenii.