Według ekspertów, zarówno Cadillac SRX, jak i Lincoln MKT mają szansę podbić amerykański rynek dzięki swojemu nowoczesnemu designowi. Oba modele zostały również przez swoich producentów – odpowiednio GM i Forda – mocno „odchudzone”, jeśli chodzi o wielkość. To już nie te same toporne „krążowniki szos” znane nam z amerykańskich filmów.
Stylowy Cadillac to już nie oksymoron
Pod względem nowoczesności designu wrażenie robi zwłaszcza Cadillac SRX, który na boku karoserii ma ozdobnik wyprofilowany w kształt litery Z, ciągnący się od przednich kół aż do tylnych świateł. Przód nowego tworu projektantów General Motors został z kolei zaopatrzony w charakterystyczny błyszczący grill.
Również w środku nowy model Cadillaca w niczym nie przypomina swoich „starszych braci”. Eleganckie wykończenie zostało zrobione z prawdziwego drewna i skóry i mogłoby się spodobać nawet najbardziej wybrednemu dekoratorowi wnętrz.
Minusem w przypadku Cadillaca SRX może być natomiast cena i... moc silnika. Nawet na amerykańskie warunki ponad 47 tysięcy dolarów za samochód to wysoka cena – zwłaszcza w czasach kryzysu.
Nie mówiąc już o standardach dotyczących silnika, którego moc w przypadku nowego Cadillaca wynosi w standardzie „zaledwie” 265 koni mechanicznych, czyli zdecydowanie mniej niż we wciąż najbardziej popularnych w Stanach Zjednoczonych SUV-ach.
Lincoln MKT, czyli Amerykanie wciąż lubią paliwożerne potwory
To, co dla Amerykanów może być największą wadą Cadillaca SRX – czyli silnik – jest jednocześnie największą zaletą Lincolna MKT. Trzyipółlitrowy silnik samochodu stworzonego przez Forda ma moc 355 koni mechanicznych. Za dużą mocą idzie jednak duże zużycie paliwa – 100 km w mieście, to około 15 spalonych litrów benzyny.
Dużym plusem, zwłaszcza dla fanów motoryzacyjnej techniki, jest w przypadku nowego Lincolna również mnogość dostępnych dodatkowych opcji wyposażenia. Od bardzo przydatnego urządzenia sygnalizującego, że obok nas jedzie inny samochód (pozwalającego na uniknięcie pułapek tzw. martwego pola) po całkowicie gadżeciarską lodówko-zamrażarkę.
W porównaniu z nowym modelem Cadillaca Lincoln MKT ma jednak jedną dużą wadę – mniej nowoczesny design. Jego szeroki grill w połączeniu z przednimi lampami wygląda, jak dziwne wielkie metalowe skrzydła, a wykończenie wnętrza samochodu jasnym drewnem może być uznane za schludne, ale nic poza tym.
Cadillac SRX i Lincoln MKT szansą dla Forda i GM
Wydaje się, że modele samochodów stworzone przezForda i General Motors są dla nich sporą szansą na zwiększenie sprzedaży. Pierwsza połowa roku była bowiem dla obu koncernów pod tym względem fatalna. GM sprzedawał miesięcznie średnio 66 tysięcy sztuk samochodów wobec ok. 113 tysięcy w tym samym okresie 2008 roku.
Natomiast Ford sprzedawał w pierwszym półroczu miesięcznie średnio ok. 46 tysięcy sztuk samochodów podczas, gdy w pierwszych sześciu miesiącach zeszłego roku średnia miesięczna wielkość sprzedaży wynosiła ok. 66 tysięcy sztuk samochodów.
Jeśli nowy Cadillac i Lincoln odniosą sukces, można będzie tylko spytać: czemu motoryzacyjne giganty, które wciąż tkwią w ogromnych kłopotach, nie pomyślały o stworzeniu takich chwytliwych modeli samochodów przed kryzysem.
/>