Król antywirusów, choć z majątkiem szacowanym na około 800 mln dolarów zajmuje zaledwie 125. miejsce na liście najbogatszych Rosjan, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych milionerów na świecie. Urodzony w 1965 roku w Noworosyjsku programista do perfekcji opanował umiejętności autopromocji. Dzięki temu jego firma Kaspersky Lab jest jednym z potentatów w produkcji programów służących do ochrony komputerów.

Wychowanek KGB

Niestety, rozpoznawalność ściągnęła na niego kłopoty. Jego 20-letni syn Iwan, który podobnie jak ojciec chętnie pokazywał swoją twarz w internecie, a na Facebooku dzielił się informacją o swoim adresie, został porwany dla okupu. Chłopaka dopiero po tygodniu udało się odbić rosyjskim służbom z rąk porywaczy. Ale paradoksalnie może to pomóc Kasperskiemu w biznesie. Współpraca z FSB i wspólne dezinformowanie mediów o szczegółach porwania przypomniało światu, że Jewgienijowi rosyjskie służby specjalne nie są obce. A na takim właśnie skojarzeniu ten 46-latek zbudował międzynarodową sławę swojej firmy.
Reklama
Jewgienij chciał być naukowcem. Ukończył słynny Instytut Kryptografii, Telekomunikacji i Informatyki dofinansowany przez KGB i do 1991 roku pracował w instytucie naukowo-badawczym na rzecz departamentu obrony jako kryptolog. Kiedy w 1989 roku na jego komputerze pojawił się wirus Cascade, złośliwe oprogramowanie stało się przedmiotem jego badań. Szybko pracę w służbie kraju zamienił na pracę dla biznesu. Od 1991 do 1997 roku ten coraz bardziej obiecujący programista wraz z grupą współpracowników rozwijał projekt antywirusowy AVP dla KAMI Information Technologies Center. Projekt zyskał międzynarodowy rozgłos w 1994 roku, gdy praktycznie nikomu nieznany program AVP wygrał konkurs zorganizowany przez laboratorium testowe Uniwersytetu w Hamburgu, pokonując najpopularniejsze w tym czasie programy antywirusowe.

Guru internetu

To dało Kasperskiemu i jego żonie Natalii, z którą razem pracował w KAMI, sporo do myślenia. Skoro mają dobry produkt, dlaczego nie podbić światowych rynków? W 1997 roku Jewgienij i jego współpracownicy postanowili założyć własną firmę – Kaspersky Lab, w której Jewgienij zaczął kierować działem badań antywirusowych, a Natalia została dyrektorem. Wybór nazwiska Kasperskiego był piarowskim majstersztykiem. W Rosji, w środowisku komputerowym już był rozpoznawalny. Na świecie, gdzie firma szybko zaczęła rozwijać swoje placówki i potrzebowała medialnego symbolu, współpracownicy Jewgienija świadomie zaczęli wykorzystywać to, że ich szef był wychowankiem KGB. Dzięki temu programy Kaspersky Lab zaczęły cieszyć się popularnością wśród osób zafascynowanych światem służb specjalnych, a tych wśród użytkowników internetu nie brakuje.
Efekt: Kasperski, jeśli chodzi o sprzedaż antywirusów osobom prywatnym, jest numerem jeden w Niemczech i numerem cztery w USA. W 2008 roku firma badawcza IDC umieściła Kaspersky Lab na czwartym miejscu wśród największych producentów oprogramowania antywirusowego na świecie. A na opublikowanej w 2009 roku liście Top 100 przedsiębiorstw produkujących software znalazła się na 76. miejscu.
Kasperski urósł do roli internetowego wizjonera. Jego opinie o rozwoju cyberprzestępczości, e-wojnach i przyszłości prywatności w internecie odbijają się szerokim echem. Gdy w 2009 roku oświadczył, że anonimowość powinna całkiem zniknąć z sieci, nie przewidział, że zbytnia wylewność pozwoli przestępcom bez trudu namierzyć jego syna.