W oparciu o długoterminowe ratingi banków przyznawane przez Fitch, Moody’s oraz Standard&Poor’s oraz wielkość aktywów instytucji finansowych, magazyn Global Finance opublikował listę 50 najbezpieczniejszych banków świata. W regionie Europy Środkowej i Wschodniej wyróżniają się instytucje z Czech, Polski, Słowacji i Rosji.
Polskie oazy stabilności
Liderami bezpieczeństwa w naszym regionie okazały się dwa czeskie banki: Česka spořitelna i Komerční Banka. Nasz największy bank PKO BP uplasował się na trzeciej pozycji. Kolejne miejsca w rankingu także przypadły w udziale naszym rodzimym instytucjom. Na czwartej i piątej pozycji znalazły się odpowiednio ING Bank Śląski oraz Bank Pekao, a na siódmym i ósmym miejscu – Bank Zachodni WBK i BRE Bank.
Wysokie noty i szóste miejsce Global Finance przyznał słowackiemu VUB (Všeobecná úverová banka). Rosyjski Vnesheconombank (9. miejsce) wyprzedził pod względem bezpieczeństwa największy bank Rosji – Sberbank (10. pozycja).
Pozytywną ocenę polskich banków podzielają przedstawiciele agencji ratigowych. „Nie widzimy ryzyka po stronie odpływu kapitału ze spółek-córek do spółek-matek. Nie było takiego ruchu w pierwszej fazie kryzysu, nie sądzimy więc, aby nastąpił teraz. Polskie banki są w bardzo dobrej sytuacji" – mówił w środę Piotr Kowalski, prezes Fitch Polska.
Najbezpieczniejszy bank świata
Kryzys zadłużenia w strefie euro negatywnie odbił się na wiarygodności banków w krajach unii walutowej. Skorzystały na tym instytucje z Azji i Bliskiego Wschodu i wspięły się na wyższe miejsca w rankingu najbezpieczniejszych banków świata.
Inwestorzy i klienci wciąż wierzą jednak w niemiecką branżę finansową - na pierwszym miejscu globalnego zestawienia znalazł się niemiecki KfW. Drugie miejsce należy do holenderskiego Bank Nederlandse Gemeenten (BNG), a trzecie - do szwajcarskiego Zürcher Kantonalbank.
“Teraz bardziej niż kiedykolwiek klienci na całym świecie postrzegają długoterminową wiarygodność kredytową jako kluczowy czynnik wpływający na ocenę banków. Banki te (sklasyfikowane w rankingu – przyp. red.) mają solidną bazę kapitałową i ponadprzeciętne możliwości zarządzania ryzykiem” – komentuje Joseph D. Giarraputo z Global Finance.