Choć kobiety na kierowniczych stanowiskach od dawna nie są rzadkością, tylko garstce z nich udało się wspiąć na szczyty w hierarchii wielkich korporacji. W zestawieniu pięciu najlepiej zarabiających pracowników każdej z 500 firm z indeksu Standard & Poor kobiet było zaledwie 198, czyli 8 proc. Kobiety sukcesu zarabiały średnio 5,3 mln dol., o 18 proc. mniej niż mężczyźni.

Pomimo ukończenia tych samych uczelni, kobiety zaczynają karierę z niższymi zarobkami niż mężczyźni i rzadko kiedy udaje im się później tę różnicę wyrównać. Kobiety dyrektorki mówią, że bywają mniej wymagające w kwestii wynagrodzenia, bo nie chcą być postrzegane jako nadmiernie agresywne i egocentryczne.

Sheryl Sandberg, dyrektorka operacyjna Faceboka, sugeruje, że w miejscu pracy brakuje kobietom wsparcia, które ośmieliłoby je, żeby prosić o podwyżki lub trudniejsze i ambitniejsze zadania. Natomiast zdaniem Pat Cook, prezes agencji specjalizującej się w rekrutowaniu pracowników wysokiego szczebla, kobiety tak rzadko kierują wielkimi firmami, że nie chcą jeszcze bardziej zwracać na siebie uwagi dużymi oczekiwaniami finansowymi. Znacznie częściej godzą się też na proponowane im stawki.

>>> Czytaj też: Zarobki kobiet kontra pensje mężczyzn w Polsce

Reklama

Różnice w wynagrodzeniu bywają widoczne nawet w obrębie tego samego sektora. Denise Morrison, dyrektorka zarządzająca Campbell Soup, zarobiła w 2012 r. 8,76 mln dol., o 24 proc. mniej niż średnie zarobki prezesów przedsiębiorstw z branży spożywczej i tytoniowej. Płaca kierującej Mylan Inc. Heather Bresch wyniosła 9,96 mln dol., czyli o 33 proc. mniej niż średnia w firmach farmaceutycznych i biotechnologicznych.

Maggie Wilderotter, CEO Frontier Communications i dyrektorka Procter & Gamble oraz Xeroxa, ubolewa nad wciąż znaczną różnicą pomiędzy zarobkami kobiet i mężczyzn. Ma jednak nadzieję, że zatrudnianie przez zarządy zewnętrznych konsultantów ds. wynagrodzenia pomoże uświadomić problem i mu zaradzić.

Wśród najlepiej zarabiających dyrektorów finansowych przedsiębiorstw z listy S&P 500 znalazło się 50 kobiet.

Dyrektorka ds. finansowych w Kinder Morgan, Kimberley Dang, zarobiła w ub. roku 1,72 mln dol., podczas gdy średnie roczne wynagrodzenie dyrektora finansowego w firmie z porównywalnymi obrotami wyniosło 2,3 mln dol. Kinder Morgan, Campbell i Mylan odmówiły komentarza w tej sprawie.

Zdaniem M.J. Tocci z Akademii Negocjacji Heinza, kobiety wolą domagać się perspektyw niż pieniędzy. Nic dziwnego, skoro tego typu ambicja traktowana jest z niechęcią nawet przez tych, którzy przyznają kobietom prawo do równego wynagrodzenia. Mężczyźni nie spotykają się z negatywną reakcją w tych samych okolicznościach.

Jak podaje amerykański urząd statystyczny, na każdego dolara zarobionego przez mężczyznę w USA w 2011 roku kobieta otrzymała 77 centów. Różnica może wynikać z rodzaju wykonywanej pracy, doświadczenia i kwalifikacji, ale w przypadku kobiet na kierowniczych stanowiskach w największych firmach, które otrzymywały 82 proc. tego, co ich koledzy po fachu, różnice w doświadczeniu i kwalifikacjach już nie występują. Przeprowadzone w 2010 roku badanie prawie 10 tys. absolwentów kierunków biznesowych z Ameryki Północnej, Europy i Azji wykazało, że przy porównywalnych ambicjach zawodowych, stanie cywilnym, doświadczeniu i w tej samej branży, mężczyźni mają większe szanse na zatrudnienie na wyższych, bardziej odpowiedzialnych stanowiskach i zarobki średnio o 4,6 tys. dol. wyższe niż kobiety.

>>> Polecamy: Ile zarabiają absolwenci MBA?

Raczej wyjątek niż regułę stanowią kobiety, których zarobki są porównywalne – lub wyższe – od mężczyzn. Na szczycie listy najlepiej zarabiających w 2012 r. kobiet znalazła się dyrektorka ds. finansowych Oracle, Safra Catz (51,7 mln dol.) i szefowa Yahoo, Marissa Mayer, która otrzymała w sumie 36,6 mln dol., oraz udziały o wartości ok. 66 mln dol. Dla porównania – Jeffrey Weiner, zarządzający LinkedIn od 2009 r., zarabia 1,2 mln, a jego udziały są warte 40 mln dol.

Zniwelowanie różnicy wynagrodzeń może stać się możliwe, jeśli więcej kobiet będzie obejmować najwyższe stanowiska kierownicze. Jak pokazuje zestawienie ubiegłorocznych wyników – nawet jeżeli kobiety znajdują się wśród najlepiej opłacanych pracowników, to stanowią znikomy odsetek. Catz jako dyrektor finansowy Oracle zarabia więcej niż niejeden prezes, ale wciąż jest to zaledwie połowa stawki jej dyrektora, Larry’ego Ellisona.

Tocci namawia kobiety, aby domagały się równego wynagrodzenia: - Kobietom, które twierdzą, że nie zależy im na pieniądzach tłumaczę, że jeśli chcą, mogą te pieniądze rozdać, ale zgadzając się na niższe niż mężczyźni wynagrodzenie, rzucają kłody pod nogi swoim następczyniom.