Według planów, elektroniczna recepta ma obowiązywać od 1 sierpnia 2016 roku. Od 1 marca 2017 roku zacznie obowiązywać elektroniczne skierowanie oraz zlecenie. Rząd wprowadzi też kartę usług medycznych, która da lekarzom dostęp do naszych danych w systemie informatycznym.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann wyjaśnia, że zmiany usprawnią wizyty u lekarzy, którzy będą mieli dostęp do historii naszej choroby oraz do informacji związanych z naszymi wizytami u innych medyków. Dzisiaj dokumentacja medyczna jest w tych miejscach, w których się leczymy, a lekarze nie mają dostępu do swoich diagnoz. W przyszłości każda wizyta u lekarze będzie zaczynała się sprawdzeniem systemu, a kończyła wprowadzeniem do niego kolejnych danych.

>>> Pisaliśmy o tym: Lekarzy wyścig z czasem. Internet ułatwi im życie, ale najpierw rzuci kłody pod nogi

Najpierw system, potem karta ubezpieczenia zdrowotnego

Reklama

Według Sławomira Neumanna, najpierw trzeba przygotować system informatyczny, a później dopiero wprowadzić jeden z głównych elementów systemu, czyli kartę ubezpieczenia zdrowotnego. Ma ona być podstawowym dokumentem potwierdzającym prawa do świadczeń opieki zdrowotnej. Dokument nie będzie posiadał zdjęcia, więc za każdym razem pacjent będzie musiał potwierdzić swoją tożsamość. Dystrybucją kart ubezpieczenia zdrowotnego zajmą się świadczeniodawcy. Pacjenci otrzymają ją podczas wizyty u lekarza. Znajdą się na niej medyczne dane ratunkowe, pomocne w udzielaniu pomocy pacjentowi w nagłych przypadkach.

System obejmie wszystkich pracowników oraz placówki służby zdrowia. Jego koszt to około 700 mln zł. Jak zapowiada resort zdrowia wdrożenie wszystkich zmian ma potrwać kilka lat. Testy testy karty usług medycznych rozpoczną się w połowie przyszłego roku. Najpierw będą prowadzone w jednym województwie lub grupie powiatów.

>>> Czytaj też:Nasze życie we współczesnym internecie. Lajk i po kłopocie