"To ogromne zagrożenie dla polskiej gospodarki, która w efekcie zaistnienia takiego scenariusza, w kilka miesięcy pogłębiłaby swoją lukę kadrową z poziomów 150 tys. wakatów do ponad 500 tysięcy. A to miałoby negatywne przełożenie na tempo wzrostu PKB. Dotychczas wiele osób przekonywało, że przy ewentualnej konkurencji z niemieckim rynkiem pracy, naszymi atutami będzie bliskość geograficzna i językowa. Niestety, nasze badania pokazują, że te elementy znajdują się na końcu listy powodów, dla których obywatele Ukrainy wybierają nasz kraj. Kluczową rolę, podobnie jak w przypadku emigracji Polaków, ogrywają wyższe zarobki, a te w Niemczech są nadal kilkukrotnie wyższe niż na naszym rynku" - powiedział prezes Work Service Maciej Witucki, cytowany w komunikacie.

Z badania wynika, że ponad 3/4 pracowników z Ukrainy wskazuje na wyższe wynagrodzenia w Polsce jako główny powód migracji, następnie - wyższy standard życia (37 proc.), a jako trzeci powód podawane są problemy ze znalezieniem pracy na ukraińskim rynku (22 proc.).

Ponadto 1 na 10 badanych deklaruje, że przyjechało do Polski ze względu na większe bezpieczeństwo, co jest często podawanym argumentem w obiegowej dyskusji, wskazano w materiale.

"Obraz imigracji do naszego kraju ma wiele odcieni, ale na pewno warto zwrócić uwagę na 79 proc. wskazań mówiących o zadowoleniu z pracy w Polsce, a także 85 proc. odpowiedzi dobrze oceniających współpracę z polskimi kolegami z pracy. To między innymi takie nastawienie przekłada się na deklaracje przeszło 3/4 badanych, którzy mówią o tym, że chcieliby zostać w naszym kraju na 2-3 lata. Te statystyki powinny cieszyć, ale nie można ich czytać bez dodatkowych spostrzeżeń. Przede wszystkim 2/3 imigrantów z Ukrainy pracuje obecnie poniżej swoich kwalifikacji, co w głównej mierze dotyka osób z wyższym wykształceniem. Oznacza to, że przy obecnym modelu imigracji, potencjał osób napływających na nasz rynek pracy nie jest w pełni wykorzystywany. A musimy pamiętać, że w skali kraju występują coraz większe deficyty kadrowe również po stronie zawodów specjalistycznych" - powiedział Witucki.

Reklama

Dane prezentowane w ramach raportu "Postawy obywateli Ukrainy wobec polskiego rynku pracy" zostały przygotowane i opracowane przez Work Service na celowej próbie 303 osób. Próbę dobrano z ogólnopolskiej bazy obywateli Ukrainy, którzy świadczą pracę w ramach spółek z Grupy Work Service. Badanie zostało przeprowadzone metodą wspomaganych komputerowo bezpośrednich wywiadów z respondentami (CAPI).

>>> Polecamy: Dyplom magistra się opłaca. Szczególnie osobom po 55. roku życia