Trwające od kilku dni pożary szaleją w tureckich prowincjach Hatay, Adana, Manisa oraz Izmir. Ostatni z wymienionych regionów jest wyjątkowo popularnym celem wśród wielu zagranicznych turystów. Z żywiołem walczy wiele zastęp straży pożarnej, jednak akcji gaśniczej nie ułatwiają warunki atmosferyczne; wysoka temperatura oraz wiejący wiatr sprawia, że działania służb są utrudnione. W samej prowincji Izmir do akcji zaangażowano ponad 1000 pojazdów, 30 śmigłowców oraz 6000 osób.

Minister spraw wewnętrznych Turcji — Ali Yerlikaya — przyznał w miniony czwartek, że w wyniku pożarów uszkodzonych zostało 200 domów, ale wszystkim poszkodowanym zagwarantowano zakwaterowanie zastępcze. Polityk dodał także, że od początku mijającego tygodnia ze stref zagrożonych szalejącym żywiołem ewakuowano około 50 tysięcy osób.

Pożary w Turcji — są ofiary śmiertelne i ewakuacja miasta

Turecki dziennik "Milliyet" oraz państwowa agencja prasowa Anadolu przekazały w czwartek informacje o dwóch ofiarach śmiertelnych. Jedną z nich jest 80-letni mieszkaniec miasta Odemins (prowincja Izmir), który zginął w swoim domu. Drugą ofiarą jest operator koparki, biorący udział w akcji gaśniczej.

Gubernator prowincji Izmir — Suleyman Elban — ogłosił, że z miasta Odemis ewakuowano łącznie kilkadziesiąt osób. Dodatkowo zamknięta została część autostrady, która łączy miasto Cesme z Izmirem.

Polski Konsulat w Stambule wydał komunikat w związku z pożarami w Turcji

Dokładnie 3 lipca 2025 roku doczekaliśmy się komunikatu Polskiego Konsulatu w Stambule w związku z trwającymi pożarami.

"Uwaga! Kolejny dzień walki z pożarami w okolicach Izmiru. Mogą występować utrudnienia w przemieszczaniu się samochodami w kierunku półwyspu Çeşme, jak i zakłócenia połączeń lotniczych z/na lotnisko Menderes. Zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do poleceń władz miejscowych" — napisano w we wpisie na platformie Twitter/X.