Początkowo na poniedziałkowe posiedzenie Rady Stowarzyszenia UE-Ukraina miał przylecieć do Brukseli ukraiński premier Wołodymyr Hrojsman, jednak w związku z decyzją o nacjonalizacji największego banku kraju został w Kijowie.

Mogherini poinformowała, że rozmawiała z nim o tym przez telefon. "Chcę wykorzystać tę okazję, aby skomentować wysiłki premiera, prezydenta i rządu w tych godzinach, by odbudować pewność w sektorze finansowym, przez śmiałe i odważne decyzje dotyczące nacjonalizacji PrywatBanku" - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji.

Jej zdaniem krok ten powinien pomóc zagwarantować, że wszystkie banki na Ukrainie będą spełniały te same standardy ostrożnościowe, co sprawi, że tamtejszy sektor bankowy będzie silniejszy i bardziej odporny na wstrząsy.

Wicepremier Ukrainy Stepan Kubiw zwrócił uwagę, że decyzja o nacjonalizacji PrywatBanku została wsparta przez międzynarodowe instytucje finansowe. "Karty klientów banku działają. (...) Proces trwał 2,5 roku, przeprowadzaliśmy audyty dotyczące aktywów tego banku, sfomułowaliśmy wytyczne dotyczące rezerw kapitałowych (...) wszystko zostało zrobione w transparentny sposób w oparciu o międzynarodową ocenę" - mówił Kubiw.

Reklama

Rząd Ukrainy podjął decyzję o nacjonalizacji największego banku kraju w niedzielę. W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej rządu podkreślono, że państwo przejmie 100 proc. akcji PrywatBanku, by zapewnić stabilność finansów kraju.

PrywatBank jest największym bankiem wśród 101 banków Ukrainy. 41,66 proc. jego akcji należy do oligarchy Ihora Kołomojskiego, a 33,25 proc. do Giennadija Bogoliubowa.

Podczas Rady Stowarzyszenia UE-Ukraina rozmawiano też o reformach, jakie realizuje rząd w Kijowie. Mogherini podkreślała, że ukraińskie władze wykonały ogromną pracę w niezwykle trudnych warunkach związanych z konfliktem na wschodzie kraju, a także nielegalną aneksją Krymu.

"Ukraina wykonała ważne kroki aby rozwiązać systemowe problemy, takie jak korupcja. Widzimy determinację rządu i władz w tej sprawie" - chwaliła szefowa unijnej dyplomacji.

Zwróciła przy tym uwagę, że praca musi być kontynuowana, a kolejne reformy wdrażane tak, by zmiany przynosiły korzyść Ukraińcom. "To coś, o co wszyscy obywatele Ukrainy zwracali się trzy lata temu na początku demonstracji na Majdanie - lepsza Ukraina, lepsze życie, lepsza przyszłość. Nasze przesłanie dziś jest takie: możecie liczyć na Unię Europejską, która będzie towarzyszyła w procesie transformacji Ukrainy" - zapewniała Mogherini.

Jak podkreślała, doniesienia o kolejnych ofiarach na wschodzie Ukrainy przypominają, jak ważne jest pełne wdrożenie porozumień mińskich. "Nasze wsparcie dla suwerenności i integralności Ukrainy jest niezachwiane. Nie uznamy nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Rosję" - zadeklarowała.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)