Z danych przedstawionych przez miasto wynika, że w ubiegłym roku z blisko 12,3 mln pasażerów, którzy podróżowali przez helsińskie terminale promowe, 75 procent stanowili podróżujący regularnymi połączeniami rejsowymi na linii Tallin-Helsinki.
Dotychczas najbardziej ruchliwym portem w Europie było Dover położone nad kanałem La Manche. W 2017 r. angielski port, obsługując połączenia między Francją a Wielką Brytanią, miał 11,7 mln pasażerów.
W ramach stałych połączeń rejsowych „Port Helsinki” (Helsingin Satama), który jest spółką miejską zarządzającą kilkoma terminalami w różnych częściach stolicy Finlandii, obsłużył 11,8 mln osób.
Jak podały władze miasta, ruch pasażerski między stolicami Finlandii i Estonii rośnie najszybciej (9 mln osób). W porównaniu z 2016 r. liczba podróżnych zwiększyła się o ponad 3 proc. „Helsinki i Tallin stają się miastami bliźniaczymi, których gospodarcze i społeczne stosunki są coraz ściślejsze” - napisano w komunikacie.
Władze podkreśliły, że regularne połączenia z innymi portami w rejonie Morza Bałtyckiego – ze Sztokholmem, Petersburgiem i Travemuende (dzielnica Lubeki) od lat pozostają na stabilnym poziomie.
Oprócz regularnych przewozów pasażerskich w 2017 r. w Helsinkach znacząco wzrósł także ruch wycieczkowy (w porównaniu z rokiem poprzednim o 16 proc.). Fińską stolicę w ubiegłym roku odwiedziło 478 tys. turystów na 266 statkach wycieczkowych, co stanowi „rekord wszech czasów”.
Stale popularną ofertą w turystyce międzynarodowej są rejsy po Morzu Bałtyckim, w ramach których zwiedza się kilka miast. Nowym trendem - jak podkreśla miasto - jest wzrost popularności Finlandii i Morza Bałtyckiego wśród turystów azjatyckich.
Rozwijający się ruch pasażerski między Finlandią i Estonią powoduje, że także port w Tallinie obsługuje coraz większą liczbę podróżnych (ponad 10 mln rocznie).
Z połączenia morskiego Helsinki-Tallin korzystają głównie fińscy i estońscy pracownicy, przedsiębiorcy, dostawcy oraz turyści, a także podróżni z innych krajów udający się na północ Europy. Oprócz pasażerów między tymi portami przeprawianych jest ponad 1 mln samochodów osobowych. Odległość ok. 80 km między dwoma stolicami promy fińskich i estońskich przewoźników pokonują codziennie po kilka razy w czasie 2-3 godz. (ekspresowe katamarany pokonują trasę w ciągu 1 godz. i 45 min).
Jak przypomniał Kari Noroviita zajmujący się ruchem osobowym w porcie w Helsinkach, miasto odpowiedziało na zapotrzebowanie większego ruchu w kierunku Tallina, znacząco zwiększając przepustowość portu poprzez oddanie do użytku w lutym 2017 r. nowego terminala zachodniego.
Z danych przedstawionych przez miasto wynika też, że rozwój promowego ruchu pasażerskiego wpływa na znaczący wzrost w branży turystycznej, hotelarskiej i restauracyjnej w obszarze helsińskiej metropolii (liczącej łącznie z sąsiednimi miastami Espoo i Vantaa ponad 1 mln mieszkańców). Rocznie podróżujący drogą morską dostarczają regionowi ok. 800 mln euro.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)