Agencja ratingowa Moody’s podwyższyła w raporcie z 27 marca br. szacunek PKB Polski na 2018 r. do 4,3 proc. z 3,5 proc. (ostatnie prognozy z września) - wynika z raportu agencji z 27 marca. Szacunki dla deficytu sektora finansów publicznych i długu publicznego w tym roku zrewidowano w dół do 1,8 proc. PKB i 51,6 proc PKB.

Monika Kurtek zwraca uwagę w rozmowie z PAP, że prognozy Moody's wpisują się w ogólną ostatnio tendencję. "Większość instytucji międzynarodowych oraz ośrodków analitycznych w kraju rewiduje dla Polski prognozy, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego, więc rewizja agencji Moody's nie jest zaskoczeniem" - zaznaczyła.

"Niespodzianką może być najwyżej to, jak bardzo zrewidowano, bo dynamika na poziomie 4,3 proc. wzrostu PKB jest jedną z najwyższych, jeśli chodzi o instytucje zagraniczne" - dodała.

Jej zdaniem jednak prognoza wzrostu PKB "w przyszłości może być jeszcze zrewidowana w górę, bo wszystko wskazuje na to, że w pierwszym kwartale br. wzrost gospodarczy mamy nadal w okolicach 5 proc.". Stąd - w opinii ekonomistki - dynamika PKB w całym roku 2018 może być analogiczna do zeszłorocznej i wynieść 4,5-4,6 proc.

Reklama

Co do szacunku agencji Moody's dotyczącego deficytu sektora finansów publicznych, rewizja w dół też jest uzasadniona, choć w tym przypadku akurat może być w przyszłości rewidowana w górę, w kierunku wyższego deficytu - powiedziała Monika Kurtek.

"Trzeba pamiętać, że rok 2018 to będzie pierwszy pełny rok obowiązywania obniżonego wieku emerytalnego, więc wydatki z tego tytułu będą duże" - mówiła.

Jednocześnie, zwraca uwagę, że w tym roku nie będzie już ubiegłorocznej wpłaty z zysku NBP, wyższy może być też deficyt samorządów, jeśli będą dużo inwestowały. Na rzecz obniżenia deficytu mogą zaś działać mniejsze wydatki na FUS, bo jest dobra sytuacja na rynku pracy.

"Na ten moment należy się jednak zgodzić z prognozami agencji Moody's" - ocenia główna ekonomistka Banku Pocztowego. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

edytor: Anna Mackiewicz