Na 13 lutego jest to kwota 18 mld PLN, w tym wycena opcji to 9 mld. Można powiedzieć, że to jedynie 9 – 18 mld złotych. Biorąc pod uwagę, że 80 proc. tej kwoty to transakcje zabezpieczające, a nie spekulacyjne i nie zostały zamknięte do tej pory rynek uznał iż ta kwota nie jest na tyle istotna, aby skłaniać do gry na osłabienie złotego. Kolokwialnie można stwierdzić, że to „zimny prysznic”, dla inwestorów oczekujących dalszej przeceny złotego.

Umocnienie złotego to również wynik pozytywnych informacji z regionu. Coraz większe szanse na pomoc finansową dla Turcji ze strony IMF oraz pogłoski, że na najbliższym spotkaniu grupy G20 zostanie zwiększona kwota zapowiadanego wcześniej pakietu pomocowego dla państw Europy Środkowo – Wschodniej dopełniają obrazu aprecjacji złotego.

Europejskim giełdom i walucie powinna sprzyjać informacja o pożyczce EBI dla koncernów motoryzacyjnych. W rezultacie akceptacja ryzyka przez inwestorów powinna rosnąć, co będzie utrwalało trend wzrostowy naszej waluty. Zwyżka kursu EUR/USD ponad granicę 1,2950, otworzy drogę do aprecjacji euro do poziomu 1,33, co automatycznie wpłynie na dalszą obniżkę kursu USD/PLN. W technicznym zasięgu rynku dolar – złoty jest poziom 3,25-3,30.

Reklama