Szef hiszpańskiego MSW Fernando Grande-Marlaska poinformował we wtorek, że rozmowy prowadzone z władzami w Rabacie mają usprawnić przekazanie Maroku kilkunastu tysięcy marokańskich dzieci. Rząd Sancheza szacuje, że w Hiszpanii może być ich łącznie 12 tys.

Według “Radia Melilla” sprawę szybkiej deportacji do Maroka jego niepełnoletnich obywateli Grande-Marlaska przedstawił władzom tego kraju osobiście podczas listopadowej podróży do Rabatu.

Media wskazują na rosnącą liczbę marokańskich nieletnich w Hiszpanii, a także na brak pełnej informacji o tej grupie migrantów. W październiku rząd Sancheza oceniał, że na terenie Hiszpanii przebywa bez opieki ponad 11 tys. niepełnoletnich migrantów z Afryki. Obecnie szacuje, że tylko samych migrantów-dzieci z Maroka może być 12 tys.

Tymczasem we wtorek premier Melilli Juan Jose Imbroda potwierdził, że w związku ze wzrostem liczby migrantów docierających do tej enklawy z Maroka władze regionalnego gabinetu naciskają na rząd Sancheza, aby ten zmusił Rabat do usprawnienia procedury deportacji nieletnich.

Reklama

W połowie listopada madrycki dziennik “ABC” ujawnił, że znacznie zmniejszyła się liczba odbieranych przez Maroko na dwóch granicach z Hiszpanią - w Ceucie i Melilli - Marokańczyków, zarówno dorosłych, jak i dzieci, deportowanych przez Madryt.

“Na każdej z tych granic od wielu miesięcy odbieranych było przez Maroko po 25 jego obywateli dziennie. W listopadzie liczba ta spadła do 10 na każdej z granic” - poinformował ABC, wskazując na systematycznie rosnącą w Hiszpanii liczbę nielegalnych migrantów z Maroka.

MSW w Madrycie szacuje, że w tym roku do Hiszpanii mogło przedostać się nielegalnie ponad 7 tysięcy Marokańczyków.

Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) od 1 stycznia do 15 października br. drogą morską lub lądową dotarło do Hiszpanii z Afryki ok. 40 tys. nielegalnych migrantów. Marokańskie władze twierdzą, że w 2018 r. w skutek podjętych przez nie interwencji udaremniono próbę przedostania się na terytorium UE około 68 tys. osób.

Półwysep Iberyjski stał się w 2018 r. głównym kierunkiem nielegalnej migracji z Afryki. O ile wcześniej główny szlak prowadził z Libii do Włoch, obecnie większość afrykańskich przybyszów próbuje pokonać Morze Śródziemne kierując się do Hiszpanii.

Marcin Zatyka (PAP)