Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 85 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Ustawa ma ułatwić stosowanie rozporządzenia 2016/1191 Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie promowania swobodnego przepływu obywateli poprzez uproszczenie wymagań dotyczących przedkładania określonych dokumentów urzędowych w Unii Europejskiej. Nowe przepisy mają uprościć i skrócić realizację procedur wzajemnego uznawania dokumentów przez urzędy w UE.

Chodzi m.in. o dokumenty dotyczące urodzenia, potwierdzenia życia, zgonu, nazwiska, małżeństwa (również zdolności do zawarcia małżeństwa oraz stanu cywilnego), rozwodu, separacji lub unieważnienia małżeństwa. Regulacja obejmuje także dokumenty dotyczące zarejestrowanego związku partnerskiego, rozwiązania, separacji lub unieważnienia zarejestrowanego związku partnerskiego, pochodzenia dziecka, adopcji, miejsca zamieszkania lub miejsca pobytu, a także obywatelstwa.

Poseł sprawozdawca Piotr Kaleta (PiS) podczas drugiego czytania podkreślał, że rozporządzenie nie nakłada na państwa członkowskie obowiązku uznawania dokumentów niezgodnych z porządkiem prawnym danego państwa ani wydawania dokumentów nieprzewidzianych w prawodawstwie tego państwa. W przypadku Polski nie dotyczy ono m.in. dokumentów dotyczących związków partnerskich.

Reklama

W trakcie drugiego czytania na posiedzeniu Sejmu klub Nowoczesna zgłosił jednak poprawkę zmieniającą punkt 15 art. 2 ustawy w taki sposób, by wśród dokumentów urzędowych, do których stosuje się przepisy rozporządzenia 2016/1191, obok zaświadczenia stwierdzającego, że zgodnie z prawem polskim można zawrzeć małżeństwo, znalazł się zapis, że zaświadczenie wydaje się także w przypadku chęci zawarcia związku partnerskiego w innym państwie członkowskim UE. Poprawka została później wycofana.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk