GNB czeka na oferty od inwestorów, ale nawet bez nich może generować zyski


Warszawa, 26.04.2019 (ISBnews) - Getin Noble Bank spodziewa się wstępnych ofert od inwestorów na przełomie maja i czerwca, a ewentualnej finalizacji rozmów - w II połowie roku, poinformował prezes GNB Artur Klimczak. Jednak, jego zdaniem, bank jest w stanie generować pozytywne wyniki w średnim okresie nawet bez dokapitalizowania. Konieczna jest jednak uzgodnienie z Komisją Nadzoru Finansowego (KNF) korekty planu naprawczego i jego późniejsza realizacja.
"W procesie inwestorskim jesteśmy podmiotem, a nie przedmiotem. Nie otrzymałem do tej pory żadnych ofert i tyle na teraz mogę powiedzieć. Jednak według harmonogramu spodziewaliśmy się pierwszych ofert w maju-czerwcu i byłbym zdziwiony, by rozciągało to się w czasie" - powiedział Klimczak na konferencji prasowej.
Dodał, że obecnie prawdopodobnie kilka wybranych funduszy prowadzi due-diligence, analizuje wyniki finansowe, w tym także opublikowane dzisiaj. Dlatego konkretów dotyczących samej transakcji można spodziewać się dopiero w drugiej połowie roku. Niemniej bank jest przygotowany na inne scenariusze.
"Każda instytucja powinna mieć kilka wariantów, szczególnie, gdy jest podmiotem, z nie przedmiotem. Jednym ze scenariuszy jest np. dokapitalizowanie z jednoczesnym połączeniem z tylko jednym bankiem" - wyjaśnił prezes.
Przedstawiciele banku wyjaśnili, że obecnie luka kapitałowa wynosi w GNB nieco ponad 1 mld zł, ale podkreślali jednocześnie, że bank ma także ponadmiliardowe bufory, przekraczające wymogi unijne. Nie widzą problemów z realizacją planu naprawczego.
"W średnim okresie jesteśmy nawet w stanie przywrócić pozytywne wskaźniki kapitałowe nawet bez dokapitalizowania banku. Patrząc bowiem na nasze wskaźniki przychodów, wydatków i strat, mitem jest, że GNB nie jest w stanie generować dochodów. Poprawa wyniku może być całkiem przyzwoita, wierzę pojawienie się zysków, a ich zatrzymywanie będzie budowało bazę kapitałową" - wskazał Klimczak.
GNB zdaje sobie sprawę, że KNF będzie oczekiwała korekty planu naprawczego, choć bank nie czuje się bezpośrednio odpowiedzialny za listopadowe problemy. Prezes zapewnił, że jest w stałym kontakcie z Komisją, by wypracować jak najlepszy model dalszej restrukturyzacji.
"Obecnie pracujemy intensywnie nad korektą planu restrukturyzacji, ale nie został on jeszcze złożony w KNF. Należy jednak podkreślić, że jako bank musimy mieć cały czas realny wpływ na bieżącą działalność. Rozumiem przez to realizację restrukturyzacji i obniżanie kosztów" - wyjaśnił Klimczak.
W przypadku sukcesu otwierają się kolejne możliwości, które znacząco mogły by wzmocnić GNB.
"W momencie, gdy nastąpi znacząca poprawa wyników, pojawia się oczywiście możliwość wyjścia po kapitał na rynek. Mamy taką możliwość zapisaną w naszym planie rozwoju" - podsumował prezes.
Getin Noble Bank powstał w wyniku połączenia Getin Banku i Noble Banku w 2010 roku. Jest kontrolowany przez Leszka Czarneckiego i notowany na GPW.
(ISBnews)