Ponad 40 migrantów zostało przetransportowanych pontonami ze statku do portu na Lampedusie, skąd trafili do tamtejszego ośrodka.

Wcześniej na pokład weszli funkcjonariusze Gwardii Finansowej, którzy weszli, by zająć statek w ramach postępowania prokuratorskiego w sprawie okoliczności akcji ratunkowej na morzu i zabrania migrantów.

"Statek jest nielegalny" - twierdzą źródła w MSW w Rzymie, cytowane przez media.

Minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini, który w ostatnich dniach powtarzał, że migranci nie zejdą na ląd we Włoszech, obejrzał wieczorem transmisję z zejścia migrantów z pokładu w studiu telewizyjnym.

Reklama

Obrazy te skomentował następująco: "Ktoś musiał wydać rozkaz. Ten ktoś będzie musiał za to odpowiedzieć". Zirytowany Salvini dodał: "Ktokolwiek to był, odpowie za to przed Włochami".

Źródła w drugim koalicyjnym ugrupowaniu, Ruchu Pięciu Gwiazd poinformowały, że to nie od jego ministrów pochodziło polecenie ewakuacji jednostki.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)