Według ankiety Bloomberga wśród ekonomistów, spodziewano się wzrostu indeksu do 42,6 pkt., z kwietniowego poziomu 40,8 (po korekcie).

W ubiegłym roku średni poziom indeksu wynosił 57,95 pkt.

Majowy ruch indeksu oznacza największy jego wzrost od kwietnia 2003 r.

Niedawne wzrosty na giełdzie, niższe raty kredytów hipotecznych i mniejsza skala ubytku miejsc pracy polepszają samopoczucie konsumentów i podsycają nadzieję, że gospodarka powróci do wzrostów w drugiej połowie roku. Z drugiej stronie malejąca zamożność związana ze spadkiem na rynku nieruchomości i wciąż trudno dostępny kredyt może spowolnić powrót lepszych nastrojów konsumenckich.

Reklama