Wraz z rosnącymi cenami surowców mocne odbicie zanotowała Rosja. Z rynków akcji najlepiej zachowały się „emerging markets” oraz giełdy naszego regionu. Mniejsze zyski wypracowały natomiast giełdy amerykańskie i europejskie, w tym rynek polski. Słabsza koniunktura panowała na rynku papierów dłużnych - ceny polskich papierów skarbowych odnotowały jednak symboliczny wzrost.

W maju trzy czwarte funduszy inwestycyjnych zyskało na wartości. Ponad 40 funduszy wypracowało zyski dwucyfrowe - wśród nich przeważają podmioty inwestujące na zagranicznych rynkach akcji. Najwyższą stopę zwrotu (+26,5 procent) wypracował wyceniany raz na kwartał certyfikat Opera FIZ. Z funduszy otwartych najlepszy wynik (+25,6 procent) osiągnął ING Chiny i Indie USD FIO (USD). Podobnie jak miesiąc wcześniej, na przeciwległym biegunie znalazły się głównie fundusze hedgingowe Superfund TFI. Największą stratę (-21,3 procent) poniósł Superfund C (Superfund SFIO).

Najlepiej w maju zachowywały się rynki wschodzące. Na giełdzie w Bombaju silne zwyżki trwają z przerwami od początku marca. Notowania indeksu BSE30 zakończyły się imponującym wzrostem 28,3 procent, m.in. dzięki euforii po zwycięstwie w wyborach Partii Kongresowej. Indeks giełdy w Hong Kongu wzrósł o 17,1 procent. Najsłabiej zachowała się giełda w Korei, której indeks zyskał jedynie 1,9 procent. Na tokijskiej giełdzie, po bardzo dobrych dwóch miesiącach, indeks Nikkei225 ponownie zwyżkował, tym razem o 7,9 procent. Władze Japonii podniosły ocenę perspektyw gospodarczych, choć w pierwszym kwartale PKB skurczył się o 4 procent. Choć z gospodarek wciąż napływały złe wieści (spadki PKB, produkcji przemysłowej, rosnące bezrobocie), nieźle zachowywały się również indeksy na giełdach naszego regionu. Węgierski BUX wzrósł aż o 16 procent, i to mimo rosnącego zadłużenia zagranicznego. Niewiele mniej zyskał turecki ISE100 (+10,6procent), który rośnie dynamicznie od początku marca. Słabiej zachowywały się parkiety w Sofii (+6,1 procent) czy Bratysławie (+2,4 procent). Miniony miesiąc na minusie zakończyli jedynie czescy inwestorzy (-1,8 procent). Z kolei na moskiewskiej giełdzie zwyżkowa tendencja trwa od połowy lutego, gdzie notowaniom pomagają rosnące ceny ropy naftowej i innych surowców. W maju indeks RTS zyskał ponad 30 procent.

Na głównych europejskich parkietach miniony miesiąc przyniósł stabilizację indeksów na dość wysokim poziomie. Jedynie połowa miesiąca upłynęła pod znakiem fatalnych danych makro (PKB w całej strefie euro spadło o 2,5 procent w ujęciu kwartalnym) oraz złych wyników kwartalnych branży finansowej. Po głębszym oddechu, giełdowe parkiety powróciły na drogę wzrostów. Pomogło im w tym m.in. kilka pozytywnych danych ze strefy makro (wskaźnik nastrojów niemieckich inwestorów niespodziewanie wzrósł do poziomu ponad 31 pkt, pozytywnie zaskoczyły również odczyty wskaźników PMI w sferze przemysłu i usług dla poszczególnych krajów oraz całej strefy euro). Główne indeksy giełdowe we Francji i Niemczech zyskały nieco ponad 3,5 procent. Gorzej poradził sobie indeks londyńskiej giełdy, zwyżkując zaledwie o 0,6 procent. Do pogorszenia nastroju w tym kraju przyczyniło się ostrzeżenie agencji Standard&Poor’s o możliwości obniżenia oceny wiarygodności Wielkiej Brytanii. W Stanach Zjednoczonych główne indeksy wzrosły o kilka procent, poruszając się w dość wąskich kanałach. Indeks S&P 500 urósł o 5,3 procent, a Dow Jones Industrial Average o 4,1 procent. Sytuacja w amerykańskiej gospodarce wciąż nie jest dobra, choć coraz częściej mówi się o tym, iż to, co najgorsze już za nami.

Reklama

Na ponad 120 jednostek i certyfikatów funduszy akcji zagranicznych, tylko jedna odnotowała niewielką stratę (Noble Luxury Subfundusz Noble Funds FIO). Pozostałe wypracowały zyski, w blisko 40 przypadkach przekraczające 10 procent. Wśród wszystkich grup, z najlepszymi wynikami zakończyła miesiąc, licząca 4 podmioty, grupa funduszy akcji globalnych rynków wschodzących, ze średnią +12,7 procent. Najwyższą stopę zwrotu osiągnęła jednak jednostka funduszu ING Chiny i Indie USD FIO (USD): +25,6 procent, z grupy funduszy akcji zagranicznych pozostałych. Fundusze inwestujące na europejskich rynkach wschodzących zyskały średnio 9,1 procent. Najmniejsze zyski osiągnęły fundusze inwestujące na amerykańskim parkiecie.

Maj upłynął pod znakiem wzrostów również na rynku surowców. Wzrost cen wywołany został w dużej mierze słabością amerykańskiego dolara, który jest podstawową walutą rozliczeniową w handlu międzynarodowym, a także rosnącymi obawami o inflację. Pozytywnie na rynek surowców wpłynęły również oczekiwania na poprawę sytuacji w globalnej gospodarce. Pod koniec miesiąca notowania ropy naftowej typu Brent przekroczyły poziom 66 dolarów za baryłkę, co oznacza, że w maju ceny wzrosły o 30 procent. Maj był również bardzo dobry dla złota, na koniec miesiąca za uncję tego kruszcu trzeba było płacić blisko 980 dolarów, czyli o 10 procent więcej niż miesiąc wcześniej. Na wzroście cen złota zyskał między innymi fundusz Investor Gold FIZ, którego certyfikat wzrósł na wartości o 11,3 procent.

Nieco gorzej wyglądała sytuacja na warszawskiej giełdzie, gdzie panowały zmienne nastroje, a indeks WIG praktycznie cały miesiąc tkwił w wąskiej konsolidacji. Niewielkie wzrosty przeplatały się ze spadkami wartości indeksów, którym dodatkowo towarzyszyły malejące obroty. Indeks największych spółek testował punkt oporu na poziomie 1900 punktów, a WIG próbował utrzymać się w pobliżu 30 tys. punktów. W skali miesiąca wskaźnik szerokiego rynku WIG zyskał zaledwie 1,1 procent, a WIG20 0,2 procent. Lepiej poradziły sobie spółki o mniejszej kapitalizacji. mWIG40 (mierzący koniunkturę na rynku średnich firm) i sWIG80 (wskaźnik najmniejszych spółek) zyskały odpowiednio 3,4 procent i 5,0 procent. Spośród indeksów branżowych najgorzej radził sobie sektor finansowy. Subindeks WIG-Banki stracił aż 6,1 procent. Kwietniowe spadki kontynuował indeks firm telekomunikacyjnych, który w maju stracił 5,5 procent, czyli tyle samo co walory Telekomunikacji Polskiej. Na minusie zakończył miesiąc również sektor budowlany (-1,1procent). Z kolei wielkie dni nadal przeżywają firmy spożywcze. Subindeks WIG-Spożywczy rósł bardzo dynamicznie od kilku tygodni, zwiększając w maju swoją wartość o kolejne 26,1 procent. Do takiego wzrostu przyczyniły się m.in. akcje dwóch ukraińskich spółek: Astarty (+33,5 procent) oraz Kernela (+43,2 procent), a imponująco wyglądał wzrost Makaronów Polskich, które zyskały 66,6 procent. O 15,1 procent urósł również indeks spółek chemicznych.

Trzeci miesiąc z rzędu, dodatnie stopy zwrotu wypracowały wszystkie fundusze akcji polskich uniwersalnych oraz małych i średnich spółek. Jedynie skala wzrostów była niższa niż w poprzednich miesiącach. Mimo iż w maju lepiej radziły sobie indeksy spółek o mniejszej kapitalizacji, to wyższe stopy zwrotu wypracowały fundusze akcji polskich uniwersalne, których jednostki zyskały średnio 2,8 procent (17,6 procent w kwietniu). Choć średnia stopa zwrotu funduszy AKP_MS była tylko nieznacznie niższa i wyniosła +2,6 procent (w kwietniu było to +17,8 procent), to najlepszy wynik w maju wypracował fundusz inwestujący właśnie w tym segmencie - PKO/CS Akcji MiŚ Spółek – FIO (+7,7 procent). W grupie funduszy uniwersalnych najlepszy wynik osiągnął Arka Akcji FIO, którego aktywa w jednej trzeciej lokowane są w krajach regionu. Najgorzej w swoich grupach wypadły fundusze akcji polskich zarządzane przez AIG TFI, których wyniki ocierały się o straty.

Rynek obligacji, podobnie jak indeksy giełdowe, od kilku tygodni znajduje się w trendzie horyzontalnym, a ruch na rynku jest niewielki. Inwestorzy czekają na informacje dotyczące tegorocznego budżetu, gdyż wysoki poziom jego wykonania może wskazywać na nieuchronność jego nowelizacji, która nastąpi prawdopodobnie w lipcu. Pierwsza połowa miesiąca upłynęła pod znakiem spadających cen, które zostały pogłębione po opublikowaniu danych dotyczących inflacji. Nieoczekiwanie skoczyła ona do 4 procent w kwietniu, co odbiera Radzie Polityki Pieniężnej możliwość obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie. Dopiero w drugiej połowie miesiąca rynek długu odreagowywał spadki cen, co pozwoliło na wypracowanie dodatnich stóp zwrotu na koniec miesiąca. Pozytywny wpływ na rynek długu miał udany przetarg obligacji długoterminowych (MF sprzedało obligacje o wartości 1,8 mld PLN przy popycie na poziomie 4 mld PLN) oraz publikacje wskaźników makroekonomicznych (mniejszy od oczekiwań wzrost inflacji PPI – o 5,1 procent oraz większy od oczekiwań spadek produkcji przemysłowej: -12,4 procent).

Indeks papierów dłużnych IROS, mierzący stopy zwrotu benchmarkowych obligacji skarbowych o oprocentowaniu stałym zyskał w maju zaledwie 0,18 procent (+1,08 procent w kwietniu). Najwięcej zyskały 2-latki, których wskaźnik IROS-2, wzrósł o 0,4 procent (+0,68 procent w kwietniu) oraz 5-latki, których subindeks urósł o 0,24 procent (+1,46 procent w kwietniu). Na minusie zakończyły miesiąc 10-latki (-0,25 procent), które nie zdołały nadrobić strat z połowy miesiąca, kiedy sięgały one -1,5procent.

Nie wszystkie fundusze inwestujące na krajowym rynku długu wypracowały w maju dodatnie wyniki. Średni zysk w tej grupie wyniósł 0,51 procent, czyli był lepszy od osiągniętego przez wspomniany wcześniej indeks IROS. Podobnie jak w kwietniu, najwięcej na wartości zyskała jednostka jednego z najmniejszych funduszy - Idea Obligacji Skarbowych (Idea FIO): +2,87 procent. 11 funduszy wypracowało w maju wynik słabszy od benchmarku, w tym aż 6 poniosło straty, sięgające w DWS Dłużnych Papierów Wartościowych FIO -0,8 procent.

W maju na wartości zyskały wszystkie jednostki funduszy mieszanych, zaś wśród funduszy stabilnego wzrostu 2 poniosły straty. Średnia stopa zwrotu funduszy zrównoważonych i aktywnej alokacji wyniosła 1,8 procent, a funduszy z grupy SPW_UN 1,3 procent. W pierwszej z grup najlepszy wyniki (+6,5 procent) osiągnął Pioneer Aktywnej Alokacji FIO, a w drugiej fundusz, który był najsłabszy w kwietniu - UniStabilny Wzrost (UniFundusze FIO), którego jednostka zyskała 4,9 procent. Wśród funduszy stabilnego wzrostu stratę poniósł Allianz Stabilnego Wzrostu (Allianz FIO), który w poprzednim miesiącu osiągnął najlepszy wynik w grupie.

Większość funduszy inwestujących na zagranicznych rynkach dłużnych wypracowała dodatnie stopy zwrotu. Zdecydowanie najlepsze wyniki odnotował Pioneer Obligacji Strategicznych (FG SFIO), dystansując swoich konkurentów o kilka punktów (+10,5 procent). Fundusze inwestujące w dolarowe i eurowe papiery dłużne zarobiły średnio 2,0 procent i 1,3 procent. W przypadku jednostek wycenianych w złotówkach lepiej poradziły sobie fundusze eurowe, dzięki umocnieniu się euro wobec złotówki o 1,7 procent. Jednostkom funduszy dolarowych wycenianym w złotówkach zaszkodziło natomiast osłabienie się dolara wobec naszej waluty o 3,2 procent, przez co ich średni wynik był ujemny (-1,3 procent). Była to jedyna grupa funduszy z ujemnym wynikiem w maju.

ikona lupy />
Fundusze mieszane - maj 2009 / Inne
ikona lupy />
Fundusze stabilnego wzrostu - maj 2009 / Inne
ikona lupy />
Fundusze papierów dłużnych - maj 2009 / Inne