Około 830 tys. osób oszczędza w tej chwili na przyszłą emeryturę w ramach indywidualnych kont emerytalnych. Jedyną zachętą ze strony państwa do oszczędzania w IKE jest możliwość uniknięcia płacenia podatku Belki. W tym roku limit wpłat umożliwiający skorzystanie z ulgi to 9579 zł. – Myślę, że aktywa IKE w tej chwili na pewno przekroczyły 2 mld zł, a liczba posiadaczy kont prawdopodobnie wzrosła w porównaniu z połową roku – mówi Bernard Waszczyk z firmy doradztwa finansowego Open Finance.
Z symulacji przeprowadzonych przez DM BOŚ wynika, że dzięki IKE oszczędności po 10 latach będą wyższe o ok. 10 proc., w porównaniu z inwestycjami, przy których trzeba zapłacić podatek Belki, czyli 19-proc. podatek od zysków kapitałowych (założono, że rocznie na konto IKE wpływa 8 tys. zł przy 10-proc. zysku rocznym). W symulacji w ciągu 10 lat posiadacz IKE zarobił ekstra 14 tys zł. Jednak większość ekspertów uważa, że zachęta do oszczędzania w IKE jest zbyt mała. Trzeba pamiętać o tym, że aby uniknąć płacenia podatku, pieniądze z IKE można wycofać dopiero po pięciu latach oszczędzania, i to w wieku 60 lat lub gdy przekroczymy 55 rok życia i uzyskamy prawo do emerytury.
>>> CZYTAJ TEŻ: Będą zmiany w ustawie o IKE
– Według mnie dla osób w wieku 50–55 lat, które dysponują oszczędnościami i chcą się finansowo zabezpieczyć, najlepszym rozwiązaniem jest przystąpienie do IKE Obligacji – mówi Bernard Waszczyk z Open Finance.
Reklama
Jeśli osoba w tym wieku chce kupić obligacje 10-letnie i przetrzymać je do dnia ich zapadalności, to indywidualne kupno obligacji staje się absurdalne. Kupno takich samych papierów w ramach IKE gwarantuje uniknięcie płacenia podatku Belki. Jest więc spora grupa osób, dla których indywidualne konto emerytalne jest opłacalne. W przypadku IKE zakładanych w bankach uniknięcie płacenia podatku Belki nie jest wielką zaletą. Wiele instytucji finansowych proponuje lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek, które także pozwalają uniknąć płacenia tego podatku.
– W bankach w ramach programu IKE zakłada się specjalny rachunek. Oferują one oprocentowanie na takiej samej zasadzie jak w przypadku rachunków oszczędnościowych. Jest to zatem oprocentowanie zmienne, z kapitalizacją bywa różnie, zazwyczaj jest co miesiąc, ale zdarza się też roczna, np. w PKO BP – mówi Bernard Waszczyk.
>>> CZYTAJ TEŻ: Polacy nie chcą sami oszczędzać na emerytury
IKE prowadzą też biura maklerskie, ale nie dla wszystkich.
– W przypadku inwestowania w IKE za pośrednictwem rachunków maklerskich klient sam zarządza swoim portfelem i sam podejmuje decyzje inwestycyjne. Dlatego z pewnością nie jest to forma dla każdego – mówi Grzegorz Zalewski z DM BOŚ, który od grudnia tego roku także oferuje IKE.
Zainteresowani indywidualnym kontem emerytalnym mogą skorzystać też z ofert firm ubezpieczeniowych i Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych.
/>