Goldman Sachs twierdzi, że jego menadżerom, pracującym w dziale funduszy inwestycyjnych, zostały zapłacone dziesiątki milionów dolarów za przejście do konkurencji. Goldman, wkraczając na drogę sądową, chce zablokować proces odbierania firmie klientów przez jej byłych pracowników. Bank obawia się także wycieku poufnych informacji.

Zarzuty dotyczą siedmiu osób, pracujących obecnie w Credit Suisse. Jedną z nich jest David Greene, który w 2009 roku zarobił w Goldmanie milion dolarów. Credit Suisse miał mu zapłacić 11 mln dol. za opuszczenie dotychczasowego pracodawcy.

Zdaniem Goldmana jego menadżerowie zostali tak dobrze wycenieni przez konkurencję nie tylko za umiejętności. Siedmiu byłych już pracowników banku doradzało w sprawie inwestycji 140 klientom. Goldman uważa, że już w dzień po odejściu menadżerowie namawiali inwestorów do przejścia do Credit Suisse.