Dyskusja o obciążeniach kapitałowych dla wielkich banków będzie kontrowersyjna dla Wall Street i w Londynie, gdzie bankierzy argumentują, że wielkie instytucje nie powinny być karane przez regulatorów z powodu swoich rozmiarów.

Rządy w USA i w Europie obiecały zreformowanie regulacji w celu uniknięcia powtórki gigantycznych akcji ratunkowych, organizowanych ze środków publicznych dla wsparcia instytucji, które popadły w kłopoty w czasie kryzysu finansowego, poczynając od Citigroup po Royal Bank of Scotland.

Takie obciążenia to tylko jeden z pomysłów – obok tzw. testamentu dla przetrwania (living will), zmierzających do zmuszenia wielkich banków do wcześniejszego zaplanowania swej własnej niedołężności finansowej i utworzenia międzynarodowych organów nadzoru – dzięki którym, jak twierdzą regulatorzy, banki będą bezpieczniejsze. Kilka krajów, w tym USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy, chcą także wprowadzenia globalnego podatku na banki, w zależności od ich rozmiarów. Jeszcze w tym miesiącu na ten temat ma wypowiedzieć się MFW.

Reklama

Chociaż MFW wczoraj oświadczył, że „nie ma konieczności aprobowania” idei obciążeń, teoretyczne rozważania Funduszy na temat tego pomysłu przyczyniają do jego spopularyzowania na arenie międzynarodowej. Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego, do którego należy ustalanie międzynarodowych regulacji, oświadczył w grudniu, że „ocenia za i przeciw kapitałowych obciążeń dla systematycznie ważnych banków”. Rozważa on także celowość wprowadzenia w życie obciążeń za płynność, zgodnie z którymi banki będą zobowiązane posiadać proporcjonalnie wyższe poziomy płynnych funduszy.

MFW jest pierwszą organizacją, która opublikowała metodologię obciążeń kapitałowych..

Fundusz twierdzi, że zastosowania silnych instrumentów, zapobiegających przejmowanie przez banki nadmiernego ryzyka, propozycja utworzenia „systematycznych regulatorów” w USA i Europie, uczyni niewiele dla uchronienia świata przed kolejnym kryzysem bankowym.

Zgodnie z propozycjami dyskutowanymi w MFW regulatorzy uszeregują banki według prawdopodobieństwa ich upadku wskutek kryzysu oraz ryzyka, jakie stwarzają dla reszty krajowego i globalnego systemu finansowego.

Catingi te będą utajnione, aby zapobiec runowi na słabsze banki i zostaną wykorzystane dla określenia, jak wiele dodatkowego kapitału musi każda instytucja posiadać w swoim bilansie, żeby zmniejszyć ryzyko systematycznego upadku.

Według jednej z kalkulacji MFW, banki obciążone większym ryzykiem będą musiały odłożyć średnio równowartość 1 proc. aktywów obarczonych ryzykiem, prócz innych wymogów kapitałowych, które rozstrzygają o ich systematycznej ważności.