Przyjmując metodę DCF, ING szacuje wartość Tauronu na między 8,5 mld zł do 16,4 mld zł. Według tej samej metody UBS wycenił Tauron na 8,8 mld zł, Unicredit na 14,4 mld zł, a Trigon na 11,3-14,52 mld zł.

Z kolei używając metody porównawczej, ING wycenia energetycznego giganta na 11,2 do 13,1 mld zł, a UBS na 7,2-9,4 mld zł. Unicredit szacuje wartość Tauronu na 12 mld zł, a Trigon na 12,2-20,5 mld zł.

Według raportów analityków, na które powołuje się „Puls Biznesu”, perspektywy finansowe Tauronu są niezłe. Ten rok ma być dla giganta słaby, ale w kolejnych latach będzie dużo lepiej.

Minister skarbu państwa Aleksander Grad powiedział dziś, że spodziewa się dużego zainteresowania debiutem Tauronu ze strony krajowych i zagranicznych inwestorów finansowych, jak i inwestorów indywidualnych.

Reklama

Według szefa resortu skarbu, prospekt emisyjny Tauronu powinien zostać zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego pod koniec maja. Na początku czerwca rozpocznie się cała procedura upublicznienia tej spółki i pod koniec czerwca powinno być pierwsze notowanie na warszawskiej giełdzie.

Holding Tauron Polska Energia, który tworzą 94 firmy, jest drugim pod względem wielkości producentem energii elektrycznej w Polsce oraz liderem pod względem sprzedaży energii dla klientów korporacyjnych i indywidualnych. Kontroluje 20 proc. polskich zasobów węgla kamiennego. Moc elektrowni skupionych w grupie wynosi 5447 MW. Grupa obejmuje swoim działaniem 17 proc. powierzchni kraju, zatrudnia ok. 28 tys. osób.

Głównym udziałowcem Tauronu jest Skarb Państwa. Resort skarbu ma 87,8 proc. akcji spółki. Pozostałe walory należą do drobnych akcjonariuszy, głównie pracowników części spółek z grupy.

ikona lupy />
Domy maklerskie wyceniają spółkę Tauron Polska Energia / Forsal.pl