“Sugestie dotyczące konieczności dokapitalizowania banków niemieckich kwotą 105 mld euro, aby mogły one spełnić nowe wymogi kapitałowe (10 proc. wskaźnika wypłacalności) przerwały wzrosty. Jednocześnie The Wall Street Journal podał, że część europejskich banków mogła oszukiwać przy stress-testach przeprowadzonych na początku lipca, uwzględniając krótkie pozycje na rynkach obligacji (co pozwoliło im nie podawać pełnych pozycji długich)” – wskazał analityk Open Finance, Emil Szweda. W efekcie rynki zareagowały przeceną banków. Potrzeba emisji akcji na kwotę 105 mld EUR sama w sobie byłaby groźna dla kursów.

Po drugie banki europejskie posiadają duże pozycje obligacji w krajach PIIGS, dlatego ewentualne straty na tych pozycjach oznaczałyby konieczność podniesienia kapitałów nawet w większym stopniu niż podano. W konsekwencji inwestorzy zaczęli wyprzedawać obligacje Grecji, Irlandii i Portugalii, ponieważ obawiają się, że banki będą chciały zmniejszyć skalę zaangażowania w aktywach, które mogą przynieść straty i zwiększyć potrzeby kapitałowe banków” – dodał Szweda. Zaznaczył, że kiedy obligacje ruszyły w dół, tym bardziej wzrosło prawdopodobieństwo pojawienia się strat w bankach - w ten sposób powstało błędne koło. “Niepokój z rynku obligacji przelał się na rynki akcji, lecz GPW - jako że problem spadku cen obligacji PIIGS dotyczy nas tylko pośrednio - traciła najmniej.

WIG20 stracił 0,4 proc. przy niskich obrotach, a indeks ściągały akcje banków i KGHM. Co ciekawe, PKO BP (PKOBP) zyskał 1,4 proc. - bank nie jest członkiem paneuropejskiej grupy kapitałowej, więc całe zamieszanie dotyczy go najmniej. Po drugie prasa spekuluje, że PKO BP nie wygra wyścigu o kontrolny pakiet BZ WBK, co oznacza środki na dywidendę dla akcjonariuszy” – wskazał analityk OF. KGHM spadł o 1,8 proc., ponieważ mocnej korekcie poddano ceny miedzi, która potaniała o 1,7 proc.

“Niewielki spadek WIG20 przy skromnych obrotach sugeruje, że GPW jest do pewnego stopnia odporna na światowe zawirowania. Oczywiście, nie można było oczekiwać zwyżki w tej sytuacji, ale płytka korekta i tak może zostać odebrana jako przejaw siły rynku” – ocenił Szweda. WIG 20 stracił 0,36 proc. i wynosi 2478,75 pkt, WIG zniżkował 0,36 proc. i wynosi 42991,99 pkt. Obroty wyniosły 1,12 mld zł.

Reklama