Lutowa projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) wskazuje bowiem na wyższy od październikowych oczekiwań wzrost wskaźnika cen przy niższym tempie wzrostu PKB zarówno w roku 2011, jak i 2012 oraz przy kontynowaniu tego trendu w roku 2013, wynika z komunikatu banku centralnego, opublikowanego po posiedzeniu Rady.

"W ocenie Rady, kontynuacja ożywienia gospodarczego w Polsce wspierająca wzrost zatrudnienia może prowadzić do stopniowego wzrostu presji płacowej i inflacyjnej w średnim okresie. Jednocześnie wyraźny wzrost bieżącej inflacji rodzi – w warunkach ożywienia gospodarczego – ryzyko utrwalenia się podwyższonych oczekiwań inflacyjnych i może wymagać dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej. Rada uznała jednak, że dokonane w styczniu podwyższenie stóp procentowych wraz z niepewnością dotyczącą trwałości przyspieszenia popytu konsumpcyjnego oraz brakiem sygnałów wyraźnego ożywienia inwestycji, a także utrzymująca się umiarkowana presja płacowa w sektorze przedsiębiorstw i dalszy wzrost bezrobocia zmniejszają ryzyko utrwalenia się inflacji powyżej celu inflacyjnego w średnim okresie. W związku z tym, Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie" - czytamy w komunikacie po październikowym posiedzeniu władzy pieniężnej.

Rada uznała, że napływające dane wskazują na utrwalenie tendencji wzrostowych w gospodarce światowej na przełomie 2010 i 2011 r. W IV kw. ub. r. nieznacznie przyspieszył PKB w Stanach Zjednoczonych, a tempo wzrostu aktywności gospodarczej w strefie euro ustabilizowało się na umiarkowanym poziomie. Rosnący popyt zewnętrzny i odbudowa popytu krajowego sprzyjają utrzymaniu korzystnej koniunktury w Niemczech, które są głównym partnerem handlowym Polski. Wzrost gospodarczy w większości krajów rozwiniętych jest nadal ograniczany przez wysoki poziom bezrobocia oraz trwające dostosowania w bilansach gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i instytucji finansowych.

"Dane o PKB w Polsce wskazują na stabilizację tempa wzrostu gospodarczego w IV kw. ub.r. na poziomie zbliżonym do poprzedniego kwartału. Utrzymaniu relatywnie wysokiej dynamiki wzrostu gospodarczego sprzyjało szybkie tempo wzrostu konsumpcji. Było ono wspierane przez wzrost zatrudnienia i przyspieszenie wzrostu wynagrodzeń w gospodarce. Podwyższało je także przesuwanie części zakupów przez gospodarstwa domowe w celu uniknięcia wyższych stawek VAT od stycznia br. Na niskim poziomie pozostał natomiast wzrost inwestycji" - uważa RPP.

Reklama

RPP podkreśliła, że najnowsze dane miesięczne wskazują na kontynuację na początku br. szybkiego wzrostu produkcji przemysłowej przy braku wyraźnych sygnałów dotyczących ożywienia aktywności inwestycyjnej i osłabieniu dynamiki sprzedaży detalicznej. Jednocześnie utrzymała się umiarkowana dynamika płac oraz przyspieszył wzrost zatrudnienia w przedsiębiorstwach.

"W styczniu 2011 r. roczna inflacja CPI wzrosła do poziomu 3,8 proc., tj. wyraźnie powyżej celu inflacyjnego NBP na poziomie 2,5 proc. Wzrost inflacji CPI wynikał przede wszystkim z podwyższenia większości stawek VAT, wzrostu cen surowców rolnych i ropy naftowej na rynkach światowych oraz podwyżek cen administrowanych. Według wstępnych szacunków, wzrosła także inflacja bazowa. Wzrostowi inflacji towarzyszyło podwyższenie oczekiwań inflacyjnych" - podkreślono.

Rada zapoznała się z przygotowaną przez Instytut Ekonomiczny NBP projekcją inflacji i PKB, stanowiącą jedną z przesłanek przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp procentowych NBP.

"Zgodnie z marcową projekcją – przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP – inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,8-3,7 proc. w 2011 r. (wobec 2,5-3,5 proc. w projekcji październikowej), 2,2-3,4 proc. w 2012 r. (wobec 2,4-3,7 proc.) oraz 2,1-3,7 proc. w 2013 r." - poinformowano w komunikacie.

"Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według tej projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,3-5,1 proc. w 2011 r. (wobec 3,3-5,5 proc. w październikowej projekcji), 2,3-4,8 proc. w 2012 r. (wobec 2,8-5,5 proc.) oraz 1,7-4,4 proc. w 2013 r." - napisał bank centralny.

Dziewięciu z dwunastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekiwało utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie na marcowym posiedzeniu RPP. Od stycznia 2011 r. główna stopa procentowa (referencyjna) wynosi 3,75 proc.