Wall Street dołuje, akcje Bank of America szybują w górę

Indeks Standard & Poor’s 500 spadł o 1,56 proc. do 1 159,27 pkt. Indeks Dow Jones stracił 1,51 proc. i wyniósł 11 149,80 pkt, a Nasdaq obniżył się o 1,95 proc. i zakończył sesję na poziomie 2 419,6 pkt.

Rynki boleśnie odczuły też dzisiejsze mocne wahania niemieckiego indeksu DAX, który w ciągu zaledwie 15 minut zanurkował dziś o 4 proc. Ostatecznie, DAX zakończył notowania 1,7-proc. spadkiem.

Inwestorzy masowo zabezpieczali swoje pieniądze sprzedając kontrakty futures na indeks DAX, a to zepchnęło pod kreskę wskaźniki na Wall Street i na europejskich parkietach. Po zamknięciu sesji w Europie, Francja, Włochy i Hiszpania ogłosiły decyzję o przedłużeniu zakazu krótkiej sprzedaży wprowadzonego w tym miesiącu.

„W Europie wciąż panuje bałagan. Uderza to w rynki europejskie bo są najpłynniejsze. Jeśli chcesz szybko pozbyć się ryzyka w Europie, krótka sprzedaż w Niemczech jest prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem” – mówi Paul Zemsky, analityk ING Investment Management.

Na amerykańskim parkiecie gwiazdą były dziś akcje Bank of America – kurs walorów największego banku w Stanach Zjednoczonych, podskoczył o ponad 9 proc. po informacji, że spółka Warrena Buffetta, Berkshire Hathaway, zainwestuje w bank 5 mld dol. Gigantyczne obroty notowały także akcje Apple. Steve Jobs poinformował dziś, że oficjalnie rezygnuje z kierowania spółką. Inwestorzy przyjęli tą wiadomość ze spokojem – kurs akcji Apple spadł jedynie o 0,65 proc. na zamknięciu.

>>> Czytaj też: Buffett ratuje Bank of America. Wyłoży 5 miliardów dolarów