W poprzednim badaniu - przed tygodniem - wzrostów spodziewało się 50,7 proc. ankietowanych, podało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII), które prowadzi badanie.

Dominacji trendu spadkowego spodziewa się 24,9 proc. inwestorów, którzy wzięli udział w ankiecie. Przed tygodniem było to 24,2 proc. ankietowanych. W badaniu bierze udział ponad 350 inwestorów.

"Obecnie, w połowie maja, tendencja spadkowa na GPW wydaje się na dobre zakończona. Wskazuje na to skala odreagowania. I choć niemal pewne jest, że wzrost nie będzie pionowy do góry i czeka nas korekta rajdu majowego (być może płaska lub tylko kilkudniowa), to w najbliższych miesiącach powinniśmy mieć do czynienia z kontynuacją trendu wzrostowego zapoczątkowanego jeszcze w poprzednim roku. Inwestorom przestały najwidoczniej przeszkadzać słabe dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki oraz wciąż niepewna sytuacja OFE. Kolejna obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej i być może kolejne w związku ze spadającą inflacją (wcześniej stopy procentowe obniżył EBC) oraz hossa na giełdach zagranicznych dały paliwo do wzrostów również na warszawskim parkiecie. Nadzieję na poprawę wyników spółek (choć te publikowane za I kwartał 2013 r. wcale nie są złe) daje perspektywa poprawy w gospodarce w drugiej połowie br. Ponadto obecne poziomy rentowności polskich obligacji skarbowych czy lokat bankowych są tak mało atrakcyjne, że powinny skłaniać firmy do inwestycji, a inwestorów ku bardziej ryzykownym aktywom. Powinien na tym skorzystać w przyszłych miesiącach polski rynek akcji" - podano w komentarzu.

"Rynkom kapitałowym sprzyja bez wątpienia brak 'zamieszania' i ogólnej niepewności - tak, jak to wcześniej miało miejsce np. z kryzysem cypryjskim czy klifem fiskalnym. W mijającym tygodniu po raz pierwszy GUS podał tzw. flash szacunki kwartalne PKB, czyli eksperymentalny szybki szacunek produktu krajowego brutto za I kwartał 2013r. 45 dni od zakończenia kwartału (dane te mają charakter wstępny i mogą podlegać rewizjom, gdy zostanie opublikowany pierwszy regularny szacunek - po 60 dniach, czyli 29 maja 2013r.). Dane wskazują być może na dno w polskiej gospodarce w IV kwartale 2012 r., kiedy wyrównany sezonowo PKB nie zmienił się w skali kwartału. W pierwszych trzech miesiącach br. wzrost PKB wyniósł +0,1 proc. kw/kw i 0,4 proc. r/r." - czytamy także.

Reklama