Czerwono na amerykańskim parkiecie. Indeksy mocno pod kreską

Indeks S&P 500 spadł o 1,21 proc. do 1 573,10 pkt. Dow Jones stracił 0,94 proc. i wyniósł 14 659,60 pkt. Nasdaq obniżył się o 0,9 proc. i wyniósł 3 320,76 pkt.

Szef Rezerwy Federalnej z Dallas, Richard Fisher, powiedział dziś w Londynie, że popiera ograniczanie programu wykupu obligacji przeprowadzanego przez Fed, jeśli gospodarka będzie zachowywać się zgodnie z przewidywaniami władz monetarnych. Inwestorzy zareagowali na to wyprzedażą akcji.

“Wydaje się, że wypowiedź Fishera zmniejszyła nieco negatywną retorykę kierowaną w stronę szefa Fed, Bena Bernanke. Rynkiem rządzą teraz nastroje inwestorów, indeksy są wyjątkowo podatne na wahania” – mówi Michael James, dyrektor zarządzający Wedbush Securities z Los Angeles.

“Na naszym rynku obserwujemy stałą poprawę danych makroekonomicznych, ale kwestie polityki Fedu przyćmiewają to ożywienie. Szczególnie, że nie mamy teraz przed sobą klarownej perspektywy zarobków, a międzynarodowe sprawy przysłaniają wewnętrzne postępy. Inwestorzy mogą teraz luzować swoje pozycje” – ocenia Eric Teal z First Citizens BancShares.

W zeszłym tygodniu amerykański S&P 500 stracił 2,1 proc. To największy spadek od 19 kwietnia.