Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2273 PLN za euro, 3,1602 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4328 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły w ślad za rynkami bazowymi i wynoszą aktualnie 4,383% w przypadku instrumentów 10-letnich.

Początek tygodnia na rynku złotego przebiegał dwufazowo, przede wszystkim jednak widoczna była niska aktywność inwestorów z uwagi na dzień wolny od handlu w Londynie. W pierwszej fazie obrotu obserwowaliśmy prognozowane osłabienie złotego z uwagi zarówno na czynniki techniczne jak i spadki na rynku eurodolara. Marazmu na złotym nie zdołały przerwać nawet lepsze od oczekiwań publikacje krajowe, gdzie sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,3% r/r w lipcu wobec oczekiwanych 3,1% r/r. Słabsze dane z USA (zamówienia na dobra trwałe w lipcu) pozwoliły jednak na realizację odbicia na szerokim rynku co znalazło również odzwierciedlenie na wycenie walut CEE. Analogicznie przedstawia się sytuacja na rynku długu, który zyskiwał drugą sesję z rzędu w ślad za spadkiem rentowności amerykańskich papierów. W szerszym ujęciu na rynku utrzymuje się niepewność co do ewentualnych działań FED w kolejnych miesiącach, stąd nie należy oczekiwać, iż kapitał zagraniczny zdecyduje się na zagranie pod umocnienie polskiej waluty. Dodatkowo wczorajsza deklaracja o możliwej potencjalnej interwencji militarnej USA w Syrii powoduje, iż popyt ponownie zaczyna się kierować w kierunku walut typu safe haven np. japońskiego jena, a nie bardziej ryzykownych aktywów typu koszyk walut CEE.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy poznają jednak niezwykle istotny odczyt niemieckiego indeksu IFO za sierpień, gdzie oczekuje się nieznacznego wzrostu z 106,2 pkt. do 107 pkt. Wskazanie z gospodarki naszego zachodniego sąsiada będzie bacznie śledzone na szerokim rynku, ale z uwagi na powiązania eksportowe naszych gospodarek reakcji spodziewać należy się również na kwotowaniach złotego.

Z rynkowego punktu widzenia notowania złotego osłabiły się do okolic intra-sesyjnego oporu na 4,2360 EUR/PLN, powracając w zakres krótkoterminowej konsolidacji. Kluczowym dla notowań polskiej waluty ponownie okażą się nastroje na rynku eurodolara, stąd duże znaczenie może mieć dzisiejsze wskazanie fundamentalne z Niemiec. Lepszy odczyt może umocnić złotego do okolic 4,22 PLN, natomiast słabsze wskazanie wykorzystane może zostać jako pretekst do testu okolic 4,25 EUR/PLN.

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.