Procesowi decyzyjnemu w Unii Europejskiej brakuje należytej legitymacji, efektywności i nadzoru - to ogólne wrażenie wywołane kryzysem, zawrotnie wysokim bezrobociem i serią nadzwyczajnych programów ratunkowych.
Niektórzy ludzie mogą być wściekli i żądać zmian. Nie powinni czuć się bezradni, są sposoby, by takie zmiany przeprowadzić.
Parlament Europejski zaznaczył już swoją obecność jako gracz polityczny, gotowy podważać przyjęte z góry założenia i kształtować decyzje wpływające na wasze życie, od unijnych wydatków i regulacji bankowych po prawa pracownicze, bezpieczeństwo drogowe, opłaty roamingowe, a nawet powietrze, którym oddychacie.
Przez ostatnich kilka lat parlament pokazał, że jest zarówno gotowy, jak i zdolny, by brać pod uwagę wolę swoich wyborców i bronić ich interesów. Przeciwstawił się próbom rozwodnienia nowych przepisów podejmowanym przez inne unijne instytucje i rządy narodowe. Zapewnił obywatelom więcej praw, bardziej demokratyczną kontrolę i większą transparentność, szczególnie wpływając na kształt raczkującego systemu koordynacji gospodarczej w UE i uszczelniając ochronę danych i prywatności. Ograniczenie premii dla bankierów, forsowanie podatku od transakcji finansowych (FTT), publiczna debata i odrzucenie umowy zwalczającej handel towarami podrabianymi (ACTA), a także transferu danych bankowych do USA poprzez sieć SWIFT, to tylko niektóre z ostatnich przykładów.
Parlament Europejski chce pójść jeszcze dalej w roli orędownika zmian, w poprawianiu sytuacji. Może również działać inaczej, jeżeli taki będzie wynik przy urnie wyborczej. Decyzja leży w waszych rękach.
Reklama
To wy, unijni wyborcy, macie wyłączne prawo kształtowania politycznych większości w Parlamencie Europejskim, które będą nadawać ton zmianom, wyznaczać kierunek w polityce i kształtować debatę. Na przestrzeni lat Parlament Europejski stał się prawdopodobnie najbardziej transparentnym i wpływowym parlamentem w Europie, ale ważne jest, by ten wpływ oparty był na woli tak wielu Europejczyków, jak to możliwe.
Tym razem europejskie wybory będą wyglądały inaczej, a od waszego głosu zależy więcej niż kiedykolwiek. Po raz pierwszy, biorąc udział w tych wyborach, obywatele 28 krajów nie tylko określą kształt większości w parlamencie, ale również bezpośrednio wpłyną na decyzję, kto pokieruje Komisją Europejską – czyli wybór unijnego premiera, jeżeli wolicie – i w ten sposób na polityczny kierunek, który obierze przyszły rząd UE.
Wszystko to daje wam możliwość, by wziąć odpowiedzialność za waszą Europę. Wykorzystajcie swój głos to wysłania komunikatu: my, obywatele Europy, chcemy mieć wpływ na rządzenie, chcemy być częścią europejskiego procesu decyzyjnego w takich sprawach jak gospodarka, finanse, ochrona zdrowia, środowisko naturalne, ochrona wolności i sprawiedliwość. Parlament Europejski jest Izbą Obywateli Europy. Dzięki niej wasz głos w UE jest słyszalny.
Z każdego kryzysu można wyjść wzmocnionym. W tym przypadku dobre jest to, że coraz więcej ludzi zaczyna zdawać sobie sprawę, że decyzje podejmowane w Brukseli mają bardzo realny wpływ na ich życie i że UE jest niezbędna, by zmierzyć się z przyszłymi wyzwaniami.
Taki jest cel kampanii informacyjnej zainicjowanej przez Parlament Europejski: zwiększyć świadomość skali wpływów Parlamentu Europejskiego. Ta kampania, pod hasłem „Działaj. Reaguj. Decyduj”, będzie prowadzona aż do europejskich wyborów, które odbędą się w dniach 22–25 maja 2014 r. Później parlament wybierze przewodniczącego Komisji Europejskiej i zaaprobuje jego lub jej program polityczny.