Do września dane finansowe opublikowało 27,9 proc. firm spośród 354,3 tys. zarejestrowanych w KRS – wynika z szacunków firmy Bisnode. Brak publicznej informacji napędza klientów wywiadowniom gospodarczym.
Poprosiliśmy Ministerstwo Sprawiedliwości o oficjalne dane na temat liczby firm, które opublikowały sprawozdania finansowe. Twierdzi ono, że nie prowadzi takich statystyk, bo nie jest w stanie upilnować wszystkich podmiotów, które powinny się dzielić informacjami. Ma to się poprawić dopiero po zmianie prawa, nad którą resort pracuje.
Na podstawie szacunków Bisnode i wcześniej publikowanych informacji MS (m.in. w 2010 r.) można zakładać, że co najmniej połowa przedsiębiorców, którzy powinni przesyłać bilanse do KRS, tego nie robi.
Bartosz Groele, prawnik i ekspert Instytutu Allerhanda, uważa, że w znacznej części brak wymaganych sprawozdań to skutek niedbalstwa firm. – To dotyczy zwłaszcza małych przedsiębiorstw, które nie podlegają żadnemu nadzorowi instytucjonalnemu. Druga grupa to ci, którzy świadomie nie chcą ujawniać informacji o swoim majątku – twierdzi adwokat. I dodaje, że chodzi o późniejszą egzekucję należności – brak danych o firmie bardzo ją utrudnia. Jego zdaniem zdyscyplinowanie przedsiębiorców do składania bilansów zwiększyłoby bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Ale, jak twierdzi, tragedii nie ma, bo rynek radzi sobie sam.
Reklama
– Bardzo się rozwinęły usługi komercyjnego dostarczania informacji. Przedsiębiorcy stosują również całą gamę zabezpieczeń swoich kontraktów – wskazuje.
Potwierdzają to dane z największych wywiadowni działających na polskim rynku. Tomasz Delman, dyrektor ds. sprzedaży w Euler Hermes Collections, mówi, że od początku roku popyt na raporty o kondycji finansowej kontrahentów wyraźnie wzrósł. – To przełożyło się na wzrost zamówień naszych raportów kredytowych od początku stycznia do końca sierpnia o 126 proc. rok do roku. Największy wzrost zamówień wystąpił na początku roku oraz w maju – podkreśla Delman. I dodaje, że najwięcej raportów kupuje branża budowlana, a klienci coraz częściej sięgają po bardziej rozbudowane raporty detektywistyczne, by weryfikować majątki swoich dłużników.
Szymon Wiliński, dyrektor ds. rozwoju informacji i windykacji w Cofasie, mówi, że problemy z pozyskaniem danych z KRS to jedna z przyczyn systematycznego, trwającego już kilka lat wzrostu zainteresowania usługami wywiadowni.
– W 2013 r. notujemy w Cofasie wyraźny – o 25 proc. – wzrost liczby raportów handlowych o firmach krajowych, w tym o 45 proc. pobieranych drogą online – twierdzi dyrektor Wiliński.
Z kolei Bisnode D&B Polska deklaruje 20-proc. przyrost. – W zeszłym roku klienci zamówili około 100 tys. raportów – mówi Tomasz Starzyk z Bisnode.
Przedstawiciele wywiadowni podkreślają, że dane w KRS są historyczne i niewiele mówią o bieżącej sytuacji firmy.
Podobnie uważają sami przedsiębiorcy. – Dlatego w każdym przypadku i tak korzystamy z usług wywiadowni, które dostarczają więcej danych niż tylko suchy bilans – zauważa Mateusz Gdowski, rzecznik prasowy Bilfinger Berger Budownictwo.
111 100 firm wpisanych do KRS złożyło sprawozdanie finansowe w 2012 r.
1,14 mld zł kwota zaległych płatności zgłoszonych w lipcu do bazy Bisnode Polska
2,2 tys. wniosków o upadłość trafiło w I półroczu do sądów