Indeks S&P 500 zwyżkował o 0,41 proc. do 1.710,14 pkt, indeks DJIA zamknął się na poziomie 15.301,26 pkt, co oznacza wzrost o 0,42 proc., a Nasdaq zyskał 0,62 proc. do 3.815,28 pkt.

"W Waszyngtonie impas trwa w najlepsze, a Demokraci wiedząc, że to ich oponenci są przez społeczeństwo obwiniani za budżetowe zamieszanie, nie chcą doprowadzić do łatwego kompromisu. Republikanie idą bowiem na ustępstwa, ale nie chcą z całej batalii wyjść na tarczy" - komentuje Łukasz Bugaj z DM BOŚ.

Jak zauważa analityk, data 17 października jest uważana za ostateczny termin na porozumienie, zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim możliwość pierwszej w historii technicznej niewypłacalności USA. Jak widać - podkreśla Bugaj - na chwilę obecną tą groźbą mało kto się przejmuje, gdyż dominuje pogląd, że wzorem podobnych starć z przeszłości, uzgodniony kompromis ogłoszony zostanie na ostatnią chwilę.

Rozmowy Baracka Obamy z liderami demokratów i republikanów w sprawie zakończenia kryzysu budżetowego zostały przełożone. Spotkanie, które miał zacząć się o dziewiątej wieczorem naszego czasu, odbędzie się później, aby - jak napisano w komunikacie Białego Domu - dać kongresmenom więcej czasu na przygotowanie porozumienia. Obama ma się spotkać z liderem większości demokratycznej w Senacie Harrym Reidem, przewodniczącym Izby Reprezentantów Johnem Boehnerem, a także liderką demokratycznej mniejszości w Izbie Nancy Pelosi.

Reklama

Amerykański prezydent wyraził wcześniej nadzieję, że amerykański kryzys budżetowy może zakończyć się dziś. W ocenie przywódcy Stanów Zjednoczonych trwający już trzeci tydzień paraliż amerykańskiej administracji był kompletnie niepotrzebny.

Wcześniej, Biały Dom oświadczył, że prezydent chce nakłonić Kongres do działania i dać do zrozumienia, iż nie da się go zmusić do ustępstw wobec konserwatywnego skrzydła republikanów - Partii Herbacianej.
W czwartek upłynie termin, do którego trzeba podnieść próg zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Dotychczasowe rozmowy w Senacie na ten temat nie dały rezultatów. Senatorowie z obu partii twierdzą jednak, że osiągnięto postęp.

W Stanach Zjednoczonych od dwóch tygodni nie ma budżetu, przez co nie działa część instytucji federalnych. Ustawy nie udało się uchwalić, gdyż republikanie, którzy mają większość w Izbie Reprezentantów, uzależnili to od odłożenia reformy ubezpieczeń zdrowotnych. Na to nie chce się zgodzić prezydent Obama. Jeszcze poważniejszym problemem jest podniesienie limitu zadłużenia publicznego, wynoszącego 16 bilionów 700 miliardów dolarów. Jeśli to nie zastąpi, krajowi zagrozi niewypłacalność.

INDEKSY W AMERYCE - 14.10.2013
Indeks Kurs (pkt) zm. pkt. zmiana
USA
DOW JONES INDUS. AVG 15301,26 64,15 0,42%
DOW JONES COMP. AVG 5226,49 9,13 0,18%
S&P 100 761,24 3,51 0,46%
S&P 500 1710,14 6,94 0,41%
NASDAQ COMPOSITE 3815,28 23,40 0,62%
NASDAQ INDUSTRIAL 3439,69 21,15 0,62%
NASDAQ 100 3256,02 22,20 0,69%
RUSSELL 1000 954,69 3,84 0,4%
RUSSELL 2000 1090,30 5,99 0,55%
Kanada
S&P/TSX COMPOSITE 12892,11 -2,30 -0,02%
S&P/TSX 13312,14 -1,23 -0,01%
S&P/TSX 60 741,33 -0,26 -0,04%
Meksyk
IPC 40882,09 -93,28 -0,23%
IMC30 622,72 -0,75 -0,12%
Argentyna
MERVAL 5241,88 76,42 1,48%
Brazylia
BOVESPA 54170,60 1020,98 1,92%
IBrX 21943,96 272,24 1,26%