Biorąc pod uwagę, że sytuacja makroekonomiczna była (zwłaszcza w pierwszej połowie roku) trudna, a decyzje Rady Polityki Pieniężnej – o silniejszym, niż powszechnie oczekiwano, złagodzeniu polityki pieniężnej – negatywnie wpłynęły na wynik odsetkowy sektora bankowego, wynik ten należy uznać za relatywnie dobry. Spadek wyniku odsetkowego sektora bankowego o ok. 4 proc. w porównaniu z 2012 r. i niewielkie zmniejszenie przychodów z tytułu prowizji były rekompensowane przez niższe odpisy związane z utratą wartości aktywów oraz utrzymanie dyscypliny po stronie kosztów.
Rok temu istniało istotne ryzyko wzrostu odsetka niespłacanych kredytów w związku ze spodziewanym pogorszeniem się sytuacji makroekonomicznej i z utrzymującą się trudną sytuacją na rynku pracy. Ostatecznie odbicie gospodarcze, które było już widoczne w drugiej połowie roku, było głównym czynnikiem odpowiedzialnym za spadek wskaźników kredytów zagrożonych w sektorze bankowym. Stopniowo poprawiająca się sytuacja ekonomiczna i lepsze perspektywy wzrostu w 2014 r. wsparły również nastroje konsumentów i zwiększyły skłonność gospodarstw domowych do zaciągania kredytów.
Rok 2013 będzie również pamiętany jako okres bezpośrednio po zakończeniu rządowego programu Rodzina na Swoim. Część potencjalnych kredytobiorców zdecydowała się na odłożenie decyzji o zakupie nieruchomości w oczekiwaniu na wprowadzenie programu Mieszkanie dla Młodych, który zaczął funkcjonować w styczniu 2014 r. Z drugiej strony miniony rok był ostatnim, w którym możliwe było sfinansowanie 100 proc. wartości nieruchomości za pomocą kredytu. Za sprawą zmiany rekomendacji S dotyczącej udzielania kredytów mieszkaniowych obecnie wymagany jest wkład własny i jego udział w wartości zakupu mieszkania będzie stopniowo wzrastać w kolejnych latach.
W bieżącym roku sytuacja sektora bankowego powinna być zbliżona do 2013 r. Wszystko wskazuje, że banki przez większą część roku będą funkcjonować w otoczeniu stabilnych stóp procentowych. Dodatkowo spodziewane przyśpieszenie wzrostu w krajowej gospodarce będzie sprzyjać zwiększonej akcji kredytowej. Spadające bezrobocie będzie sprzyjać większej skłonności do zaciągania zarówno kredytów hipotecznych (przy wsparciu programu MdM), jak i konsumpcyjnych przez gospodarstwa domowe. Z drugiej strony ożywienie popytu krajowego będzie czynnikiem zachęcającym przedsiębiorstwa do inwestycji i zwiększenia dostępnych mocy produkcyjnych. W takim otoczeniu oraz przy oczekiwanym dalszym spadku wskaźnika kredytów zagrożonych perspektywy na ten rok wyglądają całkiem obiecująco. Z drugiej strony spadek stawek opłat z tytułu interchange oraz brak możliwości powtórzenia dobrego wyniku na obligacjach będą ciążyć bankom w 2014 r.
Reklama
W mojej ocenie w całym roku należy się spodziewać zysku sektora na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego dzięki stabilnym modelom biznesowym instytucji obecnych na polskim rynku, efektom synergii wynikających z konsolidacji na rynku bankowym oraz konserwatywnego podejścia do zarządzania ryzykiem kredytowym.
Spadające bezrobocie będzie sprzyjało większej skłonności do zaciągania kredytów