W przeciwieństwie do poprzednich rozejmów, obecny pozostaje na razie nienaruszony. Mieszkańcy Gazy wykorzystali dzień na zakupy, porządki i naprawę zniszczeń. Po raz pierwszy od wielu dni Palestyńczycy spędzają wieczór nie tylko w domach, ale także w kawiarniach i restauracjach.

Jak relacjonuje z Gazy specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, rozejm obowiązuje od 7:00 rano polskiego czasu i jak dotąd nie ma sygnałów, by ktokolwiek go złamał. Hamas nie wystrzeliwuje rakiet, a Izrael wycofał z Gazy wszystkie oddziały lądowe. Armia poinformowała, że zniszczyła już wszystkie znane tunele Hamasu. Izraelskie media twierdzą tymczasem, że w Gazie znaleziono dwa kolejne tunele, ale wojsko nie skomentowało tych informacji.

Od początku wojny izraelska armia dokonała niemal 5 tys. nalotów na Gazę, a Hamas wystrzelił w kierunku Izraela ponad 3300 rakiet. Po stronie palestyńskiej zginęło 1868 osób, przy czym ONZ twierdzi, że dwie trzecie ofiar to cywile. Po stronie izraelskiej zginęło 67 osób, w tym przeważająca większość to żołnierze.

ONZ poinformowała, że w ciągu dnia około 50 tysięcy uchodźców opuściło administrowane przez Narody Zjednoczone szkoły, w których mieszkali. To Palestyńczycy, którzy zdecydowali się wrócić do swoich domów. W szkołach nadal pozostaje około 230 tysięcy osób.
Tymczasem w Kairze są już delegacje wszystkich palestyńskich frakcji oraz Izraela. To właśnie w Egipcie mają rozpocząć się negocjacje w sprawie ostatecznego zakończenia wojny w Gazie.


Reklama

W skład delegacji Hamasu wchodzi kilku liderów, którzy w ostatnich dniach chronili się w podziemnych bunkrach w Gazie. Wszyscy oni dostali od Izraela gwarancję nietykalności, by mogli bez przeszkód przyjechać na negocjacje do Kairu.

>>> Czytaj też: Hiszpańska broń nie pojedzie do Izraela. Madryt czasowo wstrzymuje eksport